Do dramatycznego zdarzenia doszło w rejonie torów kolejowych. 32-letni mieszkaniec województwa małopolskiego, który akurat przejeżdżał przez powiat częstochowski, zauważył, że "coś" się rusza. Postanowił zatrzymać swój pojazd i to sprawdzić.
Jakież było jego zdziwienie, gdy zobaczył, że na torach leży zdesperowana i zapłakana kobieta.
- 32-latek natychmiast podniósł i odprowadził ją w bezpieczne miejsce. Wezwał pomoc i udzielił jej wsparcia do czasu przyjazdu służb - mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy częstochowskich policjantów. - Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji 32-latka, nie doszło do tragedii, a kobieta w porę otrzymała fachową pomoc. Taka postawa obywatelska jest godna naśladowania i zasługuje na szczególne uznanie - dodaje.
W imieniu szefa częstochowskich policjantów insp. Dariusza Kiedrzyna, zastępca komendanta częstochowskiego garnizonu nadkom. Rafał Drewniak podziękował 32-latkowi za angażowanie i pomoc zdesperowanej kobiecie.
- Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego - przecież to normalne... - skwitował krótko mieszkaniec województwa małopolskiego.
Nie przeocz
- OFF Festival w Katowicach: Deszczowe zakończenie trzydniowej imprezy. Galeria zdjęć
- Tak wyglądał Sosnowiec 20 lat temu! Czy poznacie jeszcze to miasto?
- Tysiące ludzi bez prądu w województwie śląskim. Sprawdź miasta i ulice bez zasilania
- Zdjęcia z Biegu Katorżnika. Błoto, woda i znakomita zabawa w Lublińcu
Zobacz także
