Dramatyczne wyznanie w "Spare". Książę Harry o utraconym dziecku: "Meg płakała, wykopałem rękami dołek"

Małgorzata Puzyr
Książę Harry zdobył się na osobiste wyznanie w swojej autobiografii "Spare". Opowiedział, jak on i Meghan pożegnali się z nienarodzonym dzieckiem
Książę Harry zdobył się na osobiste wyznanie w swojej autobiografii "Spare". Opowiedział, jak on i Meghan pożegnali się z nienarodzonym dzieckiem fot. PAP/Avalon
W swojej autobiografii "Spare" książę Harry podzielił się dramatycznym wyznaniem dotyczącym dziecka, które on i Meghan Markle stracili w wyniku poronienia. Książę własnymi rękoma wykopał mu grób pod drzewem w ważnym dla pary miejscu. W ten sposób się z nim pożegnali.

Oficjalna premiera autobiografii księcia Harry'ego "Spare" zaplanowana jest na 10 stycznia, jednak do mediów wyciekło już wiele historii w niej opisanych. Młodszy syn króla Karola III nie tylko zdradza rodzinne sekrety, ale także opowiada o przykrym doświadczeniu - poronieniu, które spotkało Meghan Markle w 2020 roku.

Harry i Meghan stracili dziecko. Jak się z nim pożegnali?

Książę Harry zdradził, jak para pożegnała się ze swoim nienarodzonym dzieckiem.

"Wyszliśmy ze szpitala z naszym nienarodzonym dzieckiem. Malutkie zawiniątko. Poszliśmy w miejsce, sekretne miejsce, które znaliśmy tylko my. Pod rozłożystym drzewem banyan, podczas gdy Meg płakała, wykopałem rękami dołek i delikatnie umieściłem maleńkie zawiniątko w ziemi" - czytamy w autobiografii.

Meghan o poronieniu. "ściskałam swoje pierworodne dziecko, wiedziałam, że tracę drugie..."

Pierwszy raz o poronieniu Meghan Markle opowiedziała w listopadzie 2020 roku w eseju dla "New York Timesa".

"Po zmianie pieluchy Archiego poczułam ostry skurcz. Opadłam na podłogę z nim w ramionach i nuciłam kołysankę, żeby nas oboje uspokoić. Radosna melodia stanowiła wyraźny kontrast z moim poczuciem, że coś jest nie tak. Gdy ściskałam swoje pierworodne dziecko, wiedziałam, że tracę drugie..." - wyznała.

Harry za utratę dziecka obwinia media

W dokumencie Netfliksa "Harry i Meghan" książę Harry obwiniał o to, co ich spotkało media, a konkretnie brytyjską gazetę "Mail on Sunday", która upubliczniła prywatny list Meghan do ojca.

"Wierzę, że moja żona doznała poronienia z powodu tego, co zrobiła gazeta. Czy wiemy na pewno, że poronienie było tym spowodowane? Oczywiście, że nie. Ale biorąc pod uwagę stres, brak snu i czas ciąży, mogę powiedzieć, że to poronienie było spowodowane tym, co próbowali zrobić" - powiedział Harry.

od 16 lat

lena

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl