Żona Bruce'a Willisa apeluje do fotografów
W opublikowanym na Instagramie nagraniu Emma Heming-Willis odniosła się do sytuacji, w których paparazzi próbowali porozmawiać z jej mężem i robić mu zdjęcia. Chodzi o coraz rzadsze momenty, kiedy gwiazdor wraz z członkami rodziny pojawia się na mieście.
– Jeśli jesteś kimś, kto opiekuje się osobą z demencją, to wiesz, jak trudne i stresujące może być wyjście na miasto i bezpieczne poruszanie się po nim, nawet po to, by wypić filiżankę kawy – powiedziała żona Bruce'a Willisa.
Jak podkreśliła, w temacie tym potrzebna jest edukacja. Po tym oświadczyła, że nagranie skierowane jest do tych fotografów i operatorów kamer, którzy próbują zrobić i opublikować te ekskluzywne zdjęcia jej męża.
– Proszę, zachowajcie bezpieczny dystans. Wiem, że to twoja praca, ale po prostu zachowaj dystans. Proszę, nie krzycz na mojego męża, nie pytaj, jak się czuje. Po prostu tego nie rób. Daj mu przestrzeń – zaapelowała i dodała: "Pozwól naszej rodzinie lub temu, kto jest z nim tego dnia, bezpiecznie przewieźć go z punktu A do punktu B".
Stan Bruce'a Willisa pogarsza się z każdym dniem
Odkąd rok temu Bruce Willis zakończył karierę napływają coraz bardziej niepokojące informacje na temat stanu jego zdrowia. Pierwsza diagnoza mówiła o postępującej u aktora afazji. Szczegółowe badania wykazały jednak, że zmaga się z otępieniem czołowo-skroniowym. Choroba wciąż postępuje. Stan aktora pogorszył się na tyle, iż są wątpliwości, czy poznaje jeszcze własną matkę.
– Jego zachowanie jest bardzo spowolnione, zawsze lekko agresywne. Nie da się już z nim przeprowadzić normalnej rozmowy – wyjawił Wilfried Gliem, krewny Willisa.

lena