Drugi front wojny z Izraelem? Irański sojusznik Hezbollah grozi

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 12 lat
Wojna Izraela z Hamasem może przekształcić się lada chwilę w wojnę na dwa fronty. Czający się na południu Libanu Hezbollah jest dla Państwa Żydowskiego dużo większym militarnie zagrożeniem, niż Palestyńczycy ze Strefy Gazy. Wejście Partii Boga do wojennej gry to groźny scenariusz dla Izraela.
Izraelscy i amerykańscy planiści wojenni od dawna obawiają się wojny wielofrontowej z Izraelem, sugerując, że może ona przerodzić się w szerszy konflikt,
Izraelscy i amerykańscy planiści wojenni od dawna obawiają się wojny wielofrontowej z Izraelem, sugerując, że może ona przerodzić się w szerszy konflikt, w którym Iran i jego sojusznicy mogliby zaatakować państwa arabskie w regionie Zatoki Perskiej, w których stacjonują amerykańskie wojska. fot. Hussein Malla/Associated Press/East News

Jeśli walki będą się przeciągać, presja na zaangażowanie Hezbollahu będzie rosnąć. Szyicka Partia Boga póki co wykonała tylko groźny gest, ostrzeliwując kilka izraelskich pozycji na pograniczu. Izrael odpowiedział artylerią i atakiem dronów. Hezbollah zasugerował w poniedziałek, że jego siły zaangażują się, jeśli Izrael zaatakuje Strefę Gazy. Wejście do gry potężnej szyickiej formacji z Libanu byłoby dla Państwa Żydowskiego poważnym problemem. Już wojna w 2006 roku pokazała, że nie da się Hezbollahu pokonać. Dziś wspierana przez Iran szyicka Partia Boga jest jeszcze silniejsza.

Gorąco na północy

Hezbollah wyraził swoje poparcie dla Hamasu już w pierwszych godzinach najazdu palestyńskich terrorystów na Izrael. W oświadczeniu wydanym przez biuro prasowe Partii Boga, Hezbollah pochwalił "bohaterską" operację przeciwko Izraelowi.

"Ta zwycięska operacja jest zdecydowanym odwetem za izraelskie zbrodnie i ciągłą agresję na świętości i godność naszego narodu, a także nowym dowodem na to, że opór militarny jest jedynym wyborem w obliczu izraelskiej okupacji" - czytamy w sobotnim komunikacie wiernego wasala Iranu.

W niedzielę doszło do poważnej wymiany ognia na granicy Izraela z Libanem. Izraelski patrol wojskowy ostrzelał konwój motocykli po libańskiej stronie granicy. Filmy krążące w Internecie pokazywały grupę mężczyzn trzymających flagi Hezbollahu. Później tego dnia Hezbollah przeprowadził atak rakietowy na trzy izraelskie pozycje wojskowe na spornym obszarze Doliny Szebaa. Izrael odpowiedział ostrzałem artyleryjskim i nalotami dronów. Liban rości sobie prawo do Doliny Szebaa, niewielkiego obszaru, który leży na styku granic Libanu, Izraela i Syrii, który Izraelczycy zajęli w wyniku zwycięskiej wojny sześciodniowej z 1967 r.

Armia libańska ogłosiła, że rozmieszcza część swoich sił do patrolowania obszarów przygranicznych, dodając, że koordynuje działania z siłami pokojowymi ONZ (UNIFIL) w celu monitorowania sytuacji. Armia zablokowała również drogę przylegającą do Niebieskiej Linii - granicy między Libanem a Izraelem - w związku z intensywnym gromadzeniem się izraelskich wojsk w północnym Izraelu.

Czarny scenariusz

W poniedziałek izraelski Kanał 12 zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom, że 12 rakiet zostało wystrzelonych z południowego Libanu w kierunku obszarów Galilei i Góry Hermon w Izraelu. Kanał podał, że izraelska armia bada obecnie, dlaczego w północnym Izraelu zawyły syreny. Strona libańska również zaprzeczyła tym doniesieniom. Wielu w Libanie obawia się, że Hezbollah wciągnie kraj w niechcianą wojnę z Izraelem, w czasie, gdy kraj już pogrąża się w potężnym kryzysie gospodarczym. Premier Najib Mikati odbył w ostatnich dniach serię rozmów z regionalnymi przywódcami w celu omówienia sytuacji w południowym Libanie. Mikati podkreślał podczas rozmów, że priorytetem jego rządu jest zachowanie spokoju i bezpieczeństwa w południowym Libanie i na Niebieskiej Linii.

Ale w Waszyngtonie urzędnicy wydają się być bardziej zaniepokojeni południowym Libanem, gdzie Hezbollah zgromadził duże zapasy amunicji, które znacznie przewyższają arsenały należące do Hamasu w Strefie Gazy. Izraelscy i amerykańscy planiści wojenni od dawna obawiają się wojny wielofrontowej z Izraelem, sugerując, że może ona przerodzić się w szerszy konflikt, w którym Iran i jego sojusznicy mogliby zaatakować państwa arabskie w regionie Zatoki Perskiej, w których stacjonują amerykańskie wojska.

Obawy związane z potencjalnym wybuchem konfliktu na północnym froncie Izraela ponownie wzrosły w poniedziałek, gdy szyicka grupa bojowników wystrzeliła rakiety w odwecie za śmierć trzech bojowników zabitych w izraelskich atakach wcześniej tego dnia. Izrael dokonał ostrzału artyleryjskiego i wysłał helikoptery nad Liban w odpowiedzi na infiltrację granicy przez wrogich snajperów, którzy ostrzelali izraelskich żołnierzy, zabijając zastępcę dowódcy brygady IDF. Rząd Izraela zagroził atakiem na Hezbollah z pomocą amerykańskiej lotniskowcowej grupy uderzeniowej, jeśli Partia Boga będzie nadal angażować się w wojnę.

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Izrael to zł
Taka jest prawda
p
pan Szczota
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

10 października, 22:25, pan Szczota:

Jeśli już, to arabskie.

10 października, 23:57, Andrzej:

Idiota

11 października, 1:26, pan Szczota:

Miło, że się podpisałeś. Mała podpowiedź: kto tworzy strefy no-go na Zachodzie?

11 października, 4:50, USS wojtuś:

Masz na myśli naszych czarnoskórych braci w ich slamsach?

To też. Ale przede wszystkim ich współwyznawców z Bliskiego Wschodu.

U
USS wojtuś
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

10 października, 22:25, pan Szczota:

Jeśli już, to arabskie.

10 października, 23:57, Andrzej:

Idiota

11 października, 1:26, pan Szczota:

Miło, że się podpisałeś. Mała podpowiedź: kto tworzy strefy no-go na Zachodzie?

Masz na myśli naszych czarnoskórych braci w ich slamsach?

U
USS wojtuś
Jak skończą będzie dobry czas, żeby wziąć abramsy i wyciąć kawałek "tortu". Jaką kolonię w końcu założyć.

W końcu Rosja też jest w kilku miejscach, USA tak samo.
p
pan Szczota
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

10 października, 22:25, pan Szczota:

Jeśli już, to arabskie.

10 października, 23:57, Andrzej:

Idiota

Miło, że się podpisałeś. Mała podpowiedź: kto tworzy strefy no-go na Zachodzie?

A
Andrzej
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

10 października, 22:25, pan Szczota:

Jeśli już, to arabskie.

Idiota

A
Andrzej
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

Brawo

p
pan Szczota
10 października, 21:18, hdss:

Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione

Jeśli już, to arabskie.

W
Wielki Elektronik
Czy tylko ja potrafię elektronicznie zatopić lotniskowce US NAVY... a może ktoś jeszcze? To może być ciekawe doświadczenie dla niektórych w najbliższej perspektywie!
h
hdss
Izraelskie ściervvo powinno zostać unicestwione
Wróć na i.pl Portal i.pl