Olimpijski finał zaczął się dla nas nerwowo. Anita Włodarczyk przekręciła swój rzut i młot zatrzymał się na siatce. Próba Joanny Fiodorwo wyleciała natomiast za promień gdzieś w granicach 72 metrów. W siatkę trafiła też Malwina Kopron i tym samym żadna z Polek nie zaliczyła pierwszej próby.
Kamień z serca spadł polskim kibicom przy drugim podejściu Włodarczyk - 76.01 oznaczało prowadzenie Włodarczyk i raczej pewne miejsce w TOP 8 (po trzech kolejkach cztery najgorsze odpadały). Po chwili 73.09 uzyskała Fiodorow, co było jej najlepszym wynikiem w tym sezonie i dawało piąte miejsce. Dokładnie tyle samo uzyskała Kopron.
Nasza mistrzyni w kolejnym podejściu była już rozluźniona. Efekt to 77.44. Fiodorow - 73.46. Kopron upolowała siatkę, ale mieliśmy w ścisłej ósemce trzy Polki.
Decydująca rozgrywka to był popis Polek. Włodarczyk od razu dołożyła jeszcze metr (78.48, najlepszy wynik w tym sezonie), a za moment na drugie miejsce wskoczyła Kopron (75.49, także najlepszy wynik w sezonie). Poprawiła się również Fiodorow (73.83). Będące na czele nasze reprezentantki goniła Chinka Zheng Wang, która w ostatniej próbie wyprzedziła Kopron. Polka nie była w stanie odpowiedzieć lecz to nie miało większego znaczenia. To Biało-Czerwony dzień na igrzyskach. Nareszcie!
1. Anita Włodarczyk 78.48 SB
2. Zheng Wang (CHN) 77.03 SB
3. Malwina Kopron 75.49 SB
4. Alexandra Tavernier (FRA) 74.41
5. Camryn Rogers (CAN) 74.35
6. Florentina Ghelber (ROM) 74.18 PB
7. Joanna Fiodorow 73.83 SB
8. Deanna Price (USA) 73.09
9. Julia Ratcliffe (NZL) 72.69
10. Brooke Andersen (USA) 72.16
11. Gwen Berry (USA) 71.35
12. Sara Fantini (ITA) 69.10
