Praca zdalna całkowita, częściowa, zlecona przez pracodawcę, okazjonalna
Praca zdalna będzie polegała na wykonywaniu pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą. Może być to miejsce zamieszkania pracownika, ale może być też inne.
Pracownicy zdalni, tak jak to już teraz się dzieje, będą zobowiązani do porozumiewania się z szefem na odległość za pośrednictwem środków telekomunikacyjnych. Szczegółowe zasady szef będzie musiał uzgodnić z pracownikiem.
Pracodawca będzie też mógł zlecić pracownikowi (który zwykle pracuje stacjonarnie) pracę zdalną w szczególnych przypadkach:
- w czasie stanu nadzwyczajnego,
- epidemii,
- czy np. zdarzeń losowych, z powodu których ucierpi siedziba firmy (pożar, zalanie).
Co ważne, praca zdalna będzie mogła być wykonywana okazjonalnie, w wymiarze nieprzekraczającym 24 dni w roku kalendarzowym. Pracownik będzie mógł wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o przejście tymczasowo na taki tryb.
Praca zdalna w tej formie znajdzie zastosowanie w okolicznościach incydentalnych, uzasadnionych wyłącznie potrzebą pracownika.
Pracodawca, co do zasady, nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, opiekunom, którzy zajmują się osobą z niepełnosprawnością w rodzinie i kobietom w ciąży.
Specyfika, rodzaj i organizacja pracy muszą być takie, by praca zdalna była możliwa (np. trudno, aby pracę zdalnie wykonywał policjant patrolujący drogi).
Koszty pracy zdalnej i badanie trzeźwości
Nowe przepisy mówią o tym, że pracodawca będzie zobowiązany do zapewnienia pracownikowi materiałów i narzędzi, w tym urządzeń technicznych, do wykonywania pracy zdalnej.
Pokryje on również koszty energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do pracy - jeśli taki obowiązek zostanie określony w porozumieniu lub w regulaminie pracy.
Sposób pokrywania kosztów firma określi w przepisach wewnętrznych, które z kolei powinny być uzgodnione ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników.
Pracodawcy będą mogli przeprowadzać kontrolę pracownika pod kątem trzeźwości (lub obecności narkotyków w organizmie), gdy – jak czytamy w przepisach - "będzie to niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników, innych osób lub ochrony mienia". Zgodnie z przepisami, pracodawca będzie miał obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, w którego organizmie zostanie stwierdzona obecność alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.
Dotyczyć to ma także przypadku, gdy zajdzie uzasadnione podejrzenie, że pracownik pracuje w stanie nietrzeźwości lub pił alkohol (zażywał narkotyki) w czasie pracy. Pracodawca będzie mógł użyć alkomatu lub narkotestu. Badanie stanu trzeźwości będzie mogła przeprowadzić również policja.
Na żądanie pracodawcy lub pracownika niedopuszczonego do pracy badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadzi uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego - czytamy w przepisach.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od daty jej ogłoszenia. A przepisy o pracy zdalnej wejdą w życie po upływie dwóch miesięcy od dnia ogłoszenia.
