Nad rejonem pożaru unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak poinformował nas dyżury wrocławskiej straży pożarnej, paliło się składowisko podkładów kolejowych, palet i gałęzi.
Na miejscu początkowo z ogniem walczyły cztery zastępy straży pożarnej, później dojechały trzy kolejne.
Jak informuje sierż. Krzysztof Marcjan z biura prasowego wrocławskiej policji, w czasie pożaru nikt nie został poszkodowany.
Akacja gaśnicza trwała niecałe 4 godziny.
ZOBACZ TEŻ:
Tragiczny finał wypadku. Trzy osoby nie żyją - dwoje dzieci i ksiądz
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
