Nastoletni chłopcy sfilmowali, jak znęcają się nad swoimi zwierzętami, a film umieścili w internecie.
"Zarejestrowano akty przemocy wobec czworonogów, ich złośliwe straszenie i drażnienie. Po tym, jak inspektorzy zainteresowali się sprawą, okazało się, że filmiki to tylko wierzchołek góry lodowej" - tłumaczyli w kwietniu 2020 roku inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, którzy interweniowali w sprawie maltretowanych zwierząt. - "Chłopcy prócz bicia psów, kopali je, podduszali, rzucali o ścianę. Psy i kot były zabawką dla dwóch młodych chłopaków (12 i 15 lat). Wobec jednego psa stosowane były akty zoofilii".
Sprawą zajął się Sąd Rodzinny i Nieletnich w Wałbrzychu, który ustalił, że chłopcy znęcali się nad psami i kotem z premedytacją. "Poprzez bicie po głowie w rytm muzyki, stymulowanie narządów płciowych, masturbowanie psów do skrajnego wyczerpania psychicznego i fizycznego zagrażającego bezpośrednio ich życiu". Kot był straszony i bity po głowie. Chomiki rzucane o ścianę. Oba psy miały obrażenia, zaczerwienienia narządów płciowych, jeden z nich oderwany napletek.
Jak się okazało, problemy z prawem rodzina miała już wcześniej. Sąd zobowiązał rodziców do leczenia psychiatrycznego dzieci oraz do odbycia przez matkę kursów wychowawczych organizowanych przez MOPS. Starszy z braci trafił do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, gdzie miał przebywać do 18. roku życia, młodszy został w domu, ale przydzielono mu kuratora.
W poniedziałek (21 lutego 2022 r.) starszy z chłopców ponownie stanął przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Wałbrzychu. Tym razem za stosowanie gróźb karalnych.
Więcej o tej sprawie przeczytacie TUTAJ- KLIK!
