Dwóch rosyjskich chłopców podejrzanych o zamordowanie Hiszpanki, ich adopcyjnej matki

Kazimierz Sikorski
Nieznane są motywy działania dwóch rosyjskich chłopców, którzy mieli zamordować adopcyjną matkę.
Nieznane są motywy działania dwóch rosyjskich chłopców, którzy mieli zamordować adopcyjną matkę. Felipe Caparros/agefotostock/East News
Hiszpanka, która wraz z mężem adoptowała dwóch rosyjskich chłopców, 13- i 16-latka, padła ofiarą mordu. Ciało 48-latki znaleziono w bagażniku auta w jej garażu. O popełnienie tej zbrodni podejrzani są jej przybrani synowie.

Ciało 48-letniej Silvii López znaleziono w bagażniku samochodu w garażu jej domu w Castro Urdiales w Kantabrii. Ofiara była związana, zakneblowana i dźgnięta nożem.

Mordercą jest 16-latek?

Ze wstępnego dochodzenia wynika, że to adoptowany 16-latek uderzył matkę ostrym przedmiotem w szyję, po czym wraz z bratem uciekł. Następnie dwójka chłopców udawała, że ich porwano, aby oszukać policję.

Mąż zamordowanej, w noc kiedy doszło do zbrodni, przez cały czas pracował poza miastem, dlatego śledczy niemal od razu odrzucili wersję, że mógł być zamieszany w zabójstwo. Mężczyzna był zdruzgotany, gdy dowiedział się o śmierci żony - donosi dziennik „El Diario”.

Podejrzani o mord nastolatkowie ujęci w parku

W całym regionie pojawiły się punkty kontrolne na wielu drogach. Szukano śladów zaginionych dzieci. Służby nie podały jednak imion adopcyjnych synów ofiary, którzy mają 13 i 16 lat. Ostatecznie odnaleziono ich w nieodległym od domu w parku Cotolino. Jeden z nich próbował uciec, ale policjanci zatrzymali obu.

Lokalne media podały, że chłopcy nie przyznali się do zabicia matki. Rzecznik władz regionalnych mówi, że starszy brat jest podejrzany o zabicie Lopez i obecnie przebywa w areszcie. Zgodnie z hiszpańskim prawem 13-latek jest zbyt młody, aby postawić mu zarzuty, dlatego zostanie przekazany opiece społecznej.

Społeczność Castro Urdiales wstrząśnięta zbrodnią

Burmistrz Castro Urdiales, Susana Herran, powiedziała o tej zbrodni:

- Nasze uczucia to ogromny smutek. To okropne, że takie rzeczy się zdarzają.

Potwierdziła również, że ojciec chłopców był w pracy, gdy doszło do morderstwa.

Motywy sprawców pozostają nieznane, a dochodzenie trwa.

Źródło: La Voz de Galicia

jg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl