- Dokonana zmiana sposobu użytkowania obiektu przy ul. Kilińskiego 4 (…) na dworzec kolejowy powoduje, że przedsiębiorców posiadających zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych obowiązywać będzie bezwzględny zakaz sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Naruszenie tego przepisu wywoła skutek prawny w postaci wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie cofnięcia zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych wydanych przedsiębiorcom prowadzącym działalność na terenie omawianego obiektu - zapowiadały już pod koniec marca br. władze Gdańska.
Czytaj: Co ze sprzedażą alkoholu w Galerii Metropolia? Władze miasta czekają na wyjaśnienia od dyrekcji obiektu
Przed podjęciem ostatecznej decyzji urzędnicy zwrócili się z prośbą do dyrekcji Galerii Metropolia o złożenie wyjaśnień, w jakim charakterze mają zamiar prowadzić dalej swój obiekt. Dziś wiemy już, że ich odpowiedź nie pozostawiła władzom miasta wyboru.
- Otrzymaliśmy od zarządcy Galerii Metropolia odpowiedź na piśmie podtrzymującą, że pełni ona funkcję dworca z funkcją handlowo-usługową. W związku z tym byliśmy zobowiązani do tego, żeby wszcząć postępowanie w sprawie cofnięcia zezwoleń na sprzedaż alkoholu - informuje Alicja Bittner z biura prasowego w gdańskim magistracie. - Dotyczy to pięciu punktów, jednego sklepu ze sprzedażą detaliczną i czterech punktów gastronomicznych – dodaje.
Przypomnijmy, zgłoszenie o zamiarze dokonania zmiany sposobu użytkowania budynku Galerii Metropolia z centrum handlowego na dworzec z funkcją handlowo-usługową wpłynęło do Urzędu Miejskiego w Gdańsku w połowie lutego. Choć do przekształcenia obiektu doszło już na początku marca, pojawiły się wątpliwości, czy w związku z zakazem sprzedaży alkoholu na dworcach, nie powinny zostać cofnięte pozwolenia na handel napojami procentowymi w punktach detalicznych i lokalach gastronomicznych, usytuowanych na terenie placówki. Problem jako pierwsza zgłosiła władzom miasta gdańska radna PO, Beata Dunajewska.
- Jestem przeciwna zakazowi handlu w niedziele, ale prawo - nawet to, z którym mentalnie się nie zgadzamy - jest prawem i należy go przestrzegać. Myślę, że warto przy próbach „ominięcia” przepisów w ten lub inny sposób pomyśleć o wszystkich konsekwencjach - mówiła w połowie marca na naszych łamach radna Dunajewska.
Obecnie zostały już wysłane pisma do poszczególnych przedsiębiorców o wszczęciu procedury cofnięcia zezwoleń.
- Będziemy indywidualnie rozpatrywać każdy z pięciu przypadków w zależności od stanowiska i decyzji podjętych przez poszczególnych przedsiębiorców. Jest to pierwszy taki przypadek w Polsce, dlatego z uwagą będziemy rozpatrywali argumenty stron. Obecnie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, w jakim okresie w danych punktach te procedury się zakończą - mówi dalej Alicja Bittner.
W rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” władze Galerii Metropolia przyznają, że decyzja władz miasta nie jest dla nich zaskoczeniem.
- Byliśmy na to przygotowani. Instruowaliśmy najemców, jakie muszą poczynić kroki w związku ze zmianą sposobu użytkowania obiektu. Dokumenty te zostały im już dawno dostarczone, podobnie zresztą jak do Urzędu Miejskiego - mówi Andrzej Klein, dyrektor Galerii Metropolia. - Co do dwóch najemców posiadamy opinię prawną, która pozwala nam przypuszczać, że w tych dwóch przypadkach koncesja nie zostanie cofnięta. Jeśli chodzi o resztę, to mamy pełną świadomość ewentualnych konsekwencji – dodaje.
Władze obiektu zapewniają też, że z funkcji dworca nie zamierzają się wycofywać. - Od samego początku czuliśmy się dworcem, spełniliśmy wszelkie formalności, żeby nim się stać i nie było to robione „ad hoc”. Decyzja została przemyślana, a przy jej podejmowaniu wzięliśmy pod uwagę ewentualne konsekwencje, takie jak chociażby utrata koncesji na sprzedaż alkoholu - podsumowuje Andrzej Klein.
Sklepy i lokale gastronomiczne stracą prawo do sprzedaży alkoholu dopiero, gdy zostaną wydane decyzje o cofnięciu zezwoleń.
POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:
