W sobotę na placu zabaw w Bierach (powiat bielski, gmina Jasienica) dwuletni chłopczyk doznał poważnych poparzeń podczas zabawy na zjeżdżalni - ktoś rozlał tam żrącą substancję. Okazuje się teraz, że znajdowała się ona aż w pięciu miejscach (!) m.in. w rurze zawieszonej ok. 60 cm nad ziemią, którą dzieci przechodzą do zjeżdżalni, na samej zjeżdżalni oraz na ławeczce będącej elementem siłowni zewnętrznej.
WÓJT JASIENICY O ZDARZENIU W BIERACH: TO TERRORYZM SPOŁECZY
Substancja została zabezpieczona. Przejdzie teraz badania fizykochemiczne - tym zajmie się już Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Na razie nie wiadomo, kiedy będą znane wyniki.
- Policjanci prowadzą w tej sprawie dochodzenie, gromadzą materiał dowodowy, przesłuchują świadków - informuje Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji.
Plac zabaw w Bierach mieści się przy ul. Sportowej, ok. 200 metrów od miejscowego kościoła. Jest jednym z kilku placów zabaw na terenie gminy Jasienicy, jakie zostały wybudowane przy wsparciu unijnych pieniędzy. Na terenie placu zabaw prócz konstrukcji dla małych dzieci są elementy siłowni zewnętrznej oraz asfaltowe boisko do koszykówki. Cały teren jest ogrodzony płotem, a tabliczka przed wejściem informuje o zakazie przebywania na tym obiekcie po zmroku - pod karą grzywny. Obecnie plac zabaw w Bierach jest zamknięty do odwołania. Wokół konstrukcji widnieją taśmy z napisem "policja".
Tymczasem mieszkańcy ogłosili nagrodę za wskazanie sprawcy. Na portalu pomagam.pl rozpoczęli społeczną zbiórkę - chcą uzyskać 5 tys. zł. - Zbieramy pieniądze na nagrodę dla osoby, która wskaże sprawcę wylania żrącej substancji na placu zabaw w miejscowości Biery. Poparzeniu uległo małe, dwuletnie dziecko i wszystkim Nam bardzo zależy aby złapać tego kto dopuścił się tak strasznego czynu - tłumaczą.
Podkreślają, że jeśli nie uda się znaleźć sprawcy zebrana kwota zostanie przekazana na sfinansowanie monitoringu placu zabaw, aby dzieci i rodzice mogli czuć się bezpiecznie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Tak wygląda willa generała Ziętka w Ustroniu
Bezczelny złodziej okradł sklep jubilerski w Katowicach