Akt oskarżenia dotyczy zdarzenia z nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2018. Wiadomo, że tego dnia 58-latek pił cały dzień alkohol: piwo, wódkę. Wnuczka tej nocy spała w mieszkaniu dziadków w bloku w centrum miasta. Były wakacje, a nastolatka często spędzała tam wolny czas.
Zakradł się w nocy do łóżka wnuczki
W nocy dziadek zakradł się do jej pokoju i gdy dziewczynka spała, położył się obok niej w łóżku i wykorzystał ją seksualnie. Śledczy ustalili, że doszło do penetracji, podczas której dziecko się obudziło i przerażone uciekło do babci.
Kilka dni później rodzice dziecka złożyli zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci pobrali stosowny materiał biologiczny, dochodzenie ruszyło z kopyta. Zależało im, by sprawca się nie wywinął. Szybko zdobyli nakaz zatrzymania, który skończył się wnioskiem prokuratury o zamknięcie 58-latka. Nie było podstaw by przypuszczać, że dziecko kłamie.
Podejrzany trafił do aresztu śledczego
- Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie przebywa do chwili obecnej. Nie informujemy o sprawie, że względu na dobro pokrzywdzonej i drastyczny charakter sprawy. Mężczyzna dostał zarzut wykorzystania seksualnego nieletniej i zmuszenia jej do poddania się innym czynnościom seksualnym – wyjaśnia prokurator Edyta Hraciuk-Tomecka z prokuratury rejonowej w Żorach, która prowadziła śledztwo w tej sprawie.
Gwałciciele i pedofile z Rządowego Rejestru 2019 NAZWISKA + ZDJĘCIA

Kiedyś już zgwałcił własną córkę
Dziewczyna była przesłuchiwana w obecności psychologa. Śledczy nie ujawniają, czy 58-latek przyznał się do winy. Wykluczono natomiast na tym etapie, by wcześniej próbował wykorzystać seksualnie dziecko. Wszystko wskazuje na to, że to był jednorazowy incydent.
- Był poddany badaniom psychiatrycznym, które wykluczyły jego niepoczytalność. Był poczytalny w chwili popełniania przestępstwa mimo, że tego dnia sporo wypił – wyjaśnia nam prokurator Hraciuk-Tomecka.
Jak udało nam się ustalić, po tej sprawie także dorosła córka mężczyzny postanowiła przerwać zmowę milczenia i oskarżyła ojca o gwałt, którego miał się na niej dopuścić w latach 90., gdy była jeszcze nieletnia.
Mężczyzna dostał stosowny zarzut na początku śledztwa. Ostatecznie jednak ten wątek umorzono. Dlaczego?
- To przestępstwo się już przedawniło – podaje powody pani prokurator.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dlaczego miasta zabraniają pokazów fajerwerków w Sylwestra?
Sylwester: noc zabawy i tragedii