Dziecko omal nie utonęło na basenie w Kościerzynie. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zagrożenia życia 8-latka

Edyta Łosińska-Okoniewska
8-letni chłopiec omal nie utonął. Przez wiele dni przebywał w śpiączce farmakologicznej.
8-letni chłopiec omal nie utonął. Przez wiele dni przebywał w śpiączce farmakologicznej. Edyta Łosińska-Okoniewska
Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie prowadzi śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło na basenie w Kościerzynie. 8-letni chłopiec z Bydgoszczy, uczestniczący w wakacyjnym wypoczynku, omal nie utonął podczas kolonii. Póki co nikomu nie postawiono zarzutów, a postępowanie trwa.

Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie prowadzi postępowanie w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 8-latka, który topił się na basenie w Kościerzynie. Okazuje się, że w tej sprawie nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Dramatyczne wydarzenia miały miejsce 8 sierpnia 2024 r.

- Postępowanie pozostaje w fazie ad rem co oznacza, że toczy się w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów - wyjaśnia Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

8-letni chłopiec z Bydgoszczy przebywał na koloniach w Śliwicach w pow. tucholskim i wraz z innymi dziećmi przyjechał do Aqua Centrum w Kościerzynie. To miała być wakacyjna atrakcja, która - niestety - skończyła się wstrząsająco. O godzinie 15.20 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie został powiadomiony o tym, że na basenie w Kościerzynie jeden z kąpiących się chłopców zaczął się topić i trwa reanimacja dziecka.

- Oficer dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce funkcjonariuszy - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji. - Ośmiolatek został wyciągnięty z wody przez świadka, a potem reanimowany przez ratowników i załogę karetki pogotowia. 8-latkowi przywrócono czynności życiowe i trafił do kościerskiego szpitala. Następnie został przetransportowany na OIOM do Szpitala Dziecięcego „Polanki” w Gdańsku. Policjanci przesłuchali świadków, zabezpieczyli monitoring i wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Chłopiec na basenie przebywał pod opieką dwóch opiekunek. Na miejscu było też dwóch ratowników. Wszyscy byli trzeźwi.

Organizatorem wypoczynku była instytucja z Krakowa, natomiast sam wypoczynek odbywał się w Śliwicach w powiecie tucholskim. Cała grupa liczyła 30 osób, w tym 19 to osoby do 10. roku życia, a pozostałe nieco starsze.

Chłopiec przez wiele dni przebywał w śpiączce farmakologicznej, po czym został wybudzony. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl