Wielkimi krokami zbliża się koniec piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech. Jakie było Euro 2024?
Bardzo ciekawe. Mieliśmy znakomite widowiska, jak chociażby mecz Turcja-Holandia. Było też jednak dużo słabych meczów. Mistrzostwa pokazały, że nie ma obecnie w Europie wyborowego napastnika, który na takiej imprezie potrafi zdobywać bramki. Dawniej było tak, że gwiazdy zdobywały przynajmniej po kilka bramek i już przed imprezą można było zakładać, kto będzie w czołówce klasyfikacji strzelców.
Na Euro pokazało się bardzo wielu młodych piłkarzy, którzy prezentują bardzo wysoki poziom jak chociażby zaledwie 16-letni Hiszpan Yamal?
Z przyjemnością się ich ogląda. Yamal jest najlepszym tego przykładem, mimo młodego wieku zdobywa przepiękne i co najważniejsze decydujące bramki. To sygnał, który pokazuje w jakim kierunku zmierza futbol.
Niektórzy eksperci twierdzą, że Euro nie stało na najwyższym poziomie pod względem sportowym.
Absolutnie nie zgadzam się z taką opinią.
Która reprezentacja jest największym pozytywnym zaskoczeniem?
Na pewno Turcja, która pokazała znakomity futbol, świetne przygotowanie pod względem technicznym. Byli dopingowani przez tysiące swoich kibiców, co zapewne wywołało u nich dodatkową adrenalinę. Turcję świetnie się oglądało.
Kto był największym rozczarowaniem?
Takich reprezentacji było kilka, w tym gronie wymieniłbym Czechy i Polskę, które bardzo szybko odpadły z turnieju.
Jak podsumuje pan występ Biało-Czerwonych na stadionach w Niemczech?
Nasza kadra zagrała solidne mecze z Holandią i Francją, ale trudno było oczekiwać, że jesteśmy w stanie ograć te dwie bardzo silne drużyny. Z Austrią nasi piłkarze mogli zagrać jednak zdecydowanie lepie. Rywale pokazali twardy, zdecydowany i pragmatyczny futbol i niestety okazali się od nas lepsi.
Droga, którą obrał selekcjoner Michał Probierz jeśli chodzi o budowę reprezentacji jest słuszna?
Wprowadza powoli do kadry młodych graczy. Podobnie jak trener reprezentacji Hiszpanii ma za sobą długi staż w pracy z kadrami młodzieżowymi i to będzie procentować. Ma znakomity przegląd piłkarzy na poziomie reprezentacji U-21 i młodszych. Kacper Urbański jest można powiedzieć wynalazkiem Michała Probierza i to wynalazkiem bardzo dobrym. Myślę, że takich zdolnych piłkarzy w reprezentacjach młodzieżowych naszego kraju jest więcej.
Jakiegoś piłkarza chciałby pan szczególnie wyróżnić?
Według mnie wyróżnił się Cody Gakpo z reprezentacji Holandii. Błysnął w kilku meczach, choć akurat nie w tym ostatnim, w półfinale przeciwko Anglii. Zaprezentował się bardzo dobrze, grał skutecznie, był piłkarzem na którego Holandia mogła liczyć. Było jeszcze kilku zawodników, którzy zasłużyli na słowa uznania jak chociażby Jude Bellingham czy Harry Kane z reprezentacji Anglii.
Przed nami finał Euro w którym Hiszpania zagra z Anglią. Taki skład finału jest dla pana zaskoczeniem?
Trochę tak, bo przed mistrzostwami Europy stawiałem, że w finale zagra Portugalia, która trochę zawiodła. Faworytem na papierze będzie Hiszpania, która gra nie tylko skutecznie, ale również ładnie dla oka, znakomicie pod względem technicznym. Ich mecze ogląda się bardzo dobrze, zarówno pod względem gry w obronie jak i ataku. Stwarzają sobie dużo sytuacji pod bramką rywali. Na przeciwko stanie Anglia, której piłkarze na początku Euro narzekali, że są zmęczeni bardzo długim sezonem i rozgrywkami pucharowymi. Teraz wydaje się, że złapali jakby drugi oddech.
Kto wygra mistrzostwa Europy?
Więcej szans daję Hiszpanii, ale Anglików nie należy lekceważyć. Cztery lata temu przegrali w finale po rzutach karnych z Włochami i wiedzą jakie to przykre, gdy doszło się w turnieju tak daleko, a na samym końcu nie można wziąć pucharu do ręki. Oni już wiedzą jak to smakuje i na pewno nie będą chcieli po raz kolejny tego przeżywać. Myślę, że Anglia nie jest bez szans.
Rozmawiał Zbigniew Czyż
