Finał Fortuna Pucharu Polski: Legia Warszawa - Raków Częstochowa
Wtorkowy finał poprowadzi Piotr Lasyk z Bytomia.
- Majówka, Święto Pracy, Święto Flagi, Święto Konstytucji i święto piłki - mówił Marek Papszun. - Cieszymy się, że możemy w tym święcie uczestniczyć i zapowiada się duży mecz na fantastycznym stadionie, wreszcie przy komplecie publiczności, czy prawie komplecie, to już nie ma znaczenia. Bardzo się cieszymy, że po raz trzeci dotarliśmy do finału i oczywiście będziemy chcieli wygrać. Po to tu przyjechaliśmy, po to tę drogę znowu, po raz kolejny pokonaliśmy, żeby wygrać.
Po tym wstępie, zanim padły pytania z sali, Papszun przeszedł do sprawy sędziego:
- Jedyna decyzja, która mnie dziwi, to obsada sędziowska, bo grają dwie zdecydowanie najlepsze drużyny w Polsce, a nie sędziuje najlepszy sędzia i to jest jest sytuacja dla mnie trochę niezrozumiała, ale decyzja już zapadła. Wierzę, że sędzia Lasyk, ze swoją ekipą, sobie poradzi i nie podda się presji, bo wyglądało to średnio. Ale to jest dobry sędzia i wierzę, że w tym decydującym meczu stanie na wysokości zadania, będzie takim cichym bohaterem i nie o sędziowaniu będzie się po tym meczu mówiło.
Finał Fortuna Pucharu Polski: Legia Warszawa - Raków Częstochowa
Trener był dopytany jeszcze o sędziego Piotra Lasyka i niedawny mecz z Legią w Warszawie w PKO Ekstraklasie (przegranym 1:3), w którym Papszun miała wiele pretensji o anulowanie rzutu karnego dla Rakowa.
- Nie ma tego co tutaj rozdrapywać. Ile miałem powiedzieć, to już powiedziałem. Decyzje takie zapadły, trzeba iść do przodu, trzeba grać. Natomiast pytanie moje chyba jest uzasadnione. Dwie najlepsze drużyny, dlaczego nie sędziuje najlepszy sędzia, a sędziuje - nie wiem - finał Pucharu Grecji? To jest dla mnie osobiście niezrozumiałe. Może ktoś to argumentuje, że może ja prezentuję zły sposób myślenia. Ale zostawmy tę sprawę, bo to jest już coś, na co nie mamy wpływu. Jutro jest mecz. Tak jak powiedziałem, sędzia Lasyk jest sędzią doświadczonym i wierzę, że ten mecz udźwignie - mówił Papszun.
Finał Fortuna Pucharu Polski: Legia Warszawa - Raków Częstochowa
Marek Papszun po siedmiu latach po tym sezonie kończy pracę jako trener Rakowa. Częstochowianom brakuje jednego punktu do mistrzostwa Polski. We wtorek mogą trzeci raz z rzędu zdobyć Puchar Polski.
- Chciałbym, żeby moje odejście z Rakowa było takie z przytupem - podkreślił szkoleniowiec.
Trener był też pytany o sytuację zdrowotną w drużynie.
- Nasza sytuacja kadrowa jest niezła, bo wreszcie kadra nie ustala się sama. W ostatnich meczach nie mogliśmy skompletować nawet 20 graczy. Dzisiaj przyjechało z nami 22 zawodników, więc dwóch będzie poza kadrą, to już jest dobra informacja - przekazał.
Czy będą brani pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu Bartosz Nowak, który opuścił boisko w meczu z Lechią Gdańsk z urazem i Ivi Lopez, który w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją?
- Tak, oni są w tej kadrze 22 zawodników. Będą brani pod uwagę - odpowiedział trener.
Nie przeocz
- 8,5 tys. fanów Niebieskich w Gliwicach. Gorąca atmosfera na trybunach ZDJĘCIA KIBICÓW
- Nowy stadion GKS Katowice znów urósł. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z placu budowy
- Górnik Zabrze: Zdjęcia z rozbiórki starej części stadionu przed budową nowej trybuny
- Żona Dawida Kubackiego walczy o życie! Co się stało?
Musisz to wiedzieć
- Najlepsze memy po meczu Barcelona - Real. Lewandowski nie zdobędzie Pucharu Króla
- Aluron CMC Warta Zawiercie o krok od półfinału PlusLigi ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Górnik Zabrze spadnie z PKO Ekstraklasy? Aż 11 drużyn zagrożonych
- Możecie zamówić krzesełka ze starej trybuny Górnika Zabrze. Zobaczcie ceny ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
