Dawid Kubacki i Piotr Żyła stali przed windą, która miała ich zawieźć na górę skoczni HS 106 w Oberstdorfie, gdzie trwały kwalifikacje do konkursu. W windzie zjechał jednak Constantin Schmid, którego zachowanie było - delikatnie mówiąc - zaskakujące.
Zobaczcie ten film:
Niemiec próbował otworzyć drzwi zanim winda się zatrzymała i błyskawicznie gdzieś pobiegł krzycząc "f..k, f..k, f..k".
- Dobrze, że nas nie staranował - przyznał później Kubacki.
Co spowodowało taką reakcję Schmida, którego za dziesięć minut czekał skok kwalifikacyjny?
Wszystko wskazuje na to, że zapomniał z szatni swojego plastrona z numerem 42.
Niemiec zdążył wrócić na górę, w czym pomógł mu uśmiech losu, bo zawody nieco wcześniej wstrzymano ze względu na złe warunki wietrzne. Schmid do konkursu awansował z 19 miejsca. Kubacki i Żyła też nie dali się zdekoncentrować i również powalczą w sobotę o medale.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
