Egipskie służby schwytały „Rzeźnika z Nowego Kairu”. To seryjny morderca kobiet

Grzegorz Kuczyński
"Rzeźnik z Nowego Kairu" złapany
"Rzeźnik z Nowego Kairu" złapany KHALED DESOUKI/AFP/East News
Egipskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w Nowym Kairze podejrzanego o seryjne zabójstwa, nazywanego „Rzeźnikiem z Nowego Kairu” lub „Rzeźnikiem Kobiet”. Podejrzany, zidentyfikowany jako 37-letni Karim, został schwytany w jego własnym domu.

Źródła bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ujawniły szczegóły sprawy po tym, jak oskarżony przyznał się podczas śledztwa, że „torturował ofiary na śmierć” po zwabieniu ich do mieszkania w Nowym Kairze.

Seria zabójstw kobiet

Przełom nastąpił po zgłoszeniu ciała kobiety znalezionego na pustynnej drodze do Ismailii, a następnie drugiego w Port Said, obu z podobnymi obrażeniami. Generał dywizji Mahmoud Abu Omra, zastępca ministra spraw wewnętrznych ds. bezpieczeństwa ogólnego, utworzył grupę zadaniową do zbadania tych przestępstw. Władze intensyfikują wysiłki w celu zlokalizowania pozostałych ofiar i badają raporty o zaginionych osobach z Kairu, Aleksandrii i Gizy.

Nagrania z monitoringu doprowadziły detektywów do Karima, który został powiązany z co najmniej sześcioma ofiarami, chociaż źródła wskazują, że do tej pory znaleziono tylko cztery ciała. Jednak niewykluczone, że rzeczywista liczba ofiar może być wyższa.

Sadysta z podwójnym obywatelstwem

Oskarżony, który sam siebie określił jako „sadystę”, przyznał się przed organami śledczymi do zwabienia, jak to określił, „pracownic seksualnych” za pośrednictwem Facebooka, uznając, że „popełnianie z nimi przestępstw i pozbywanie się ich jest łatwe, ponieważ nikt o nie nie pyta”.

Według „Egyptian Streets”, Karim jest podwójnym obywatelem Egiptu i USA oraz absolwentem Uniwersytetu Amerykańskiego w Kairze. Zanim rozpoczął karierę w handlu, był nauczycielem. Niedawno rozwiódł się i po powrocie do Egiptu wynajął mieszkanie w Nowym Kairze, gdzie prowadził samotne życie.

źr. Middle East Monitor

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Spokojnie, donald załatwił nam ich całe legiony, nareszcie młodzi i głupi z jagodna i innych równie głupich okolic dowiedzą się, co znaczy iść za agentem tuskiem:-) gratulacje, głupoty tyle, że to jak kumulacja, 13 grudnia to kumulacja głupoty. Pełen podziw!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl