Źródła bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ujawniły szczegóły sprawy po tym, jak oskarżony przyznał się podczas śledztwa, że „torturował ofiary na śmierć” po zwabieniu ich do mieszkania w Nowym Kairze.
Seria zabójstw kobiet
Przełom nastąpił po zgłoszeniu ciała kobiety znalezionego na pustynnej drodze do Ismailii, a następnie drugiego w Port Said, obu z podobnymi obrażeniami. Generał dywizji Mahmoud Abu Omra, zastępca ministra spraw wewnętrznych ds. bezpieczeństwa ogólnego, utworzył grupę zadaniową do zbadania tych przestępstw. Władze intensyfikują wysiłki w celu zlokalizowania pozostałych ofiar i badają raporty o zaginionych osobach z Kairu, Aleksandrii i Gizy.
Nagrania z monitoringu doprowadziły detektywów do Karima, który został powiązany z co najmniej sześcioma ofiarami, chociaż źródła wskazują, że do tej pory znaleziono tylko cztery ciała. Jednak niewykluczone, że rzeczywista liczba ofiar może być wyższa.
Sadysta z podwójnym obywatelstwem
Oskarżony, który sam siebie określił jako „sadystę”, przyznał się przed organami śledczymi do zwabienia, jak to określił, „pracownic seksualnych” za pośrednictwem Facebooka, uznając, że „popełnianie z nimi przestępstw i pozbywanie się ich jest łatwe, ponieważ nikt o nie nie pyta”.
Według „Egyptian Streets”, Karim jest podwójnym obywatelem Egiptu i USA oraz absolwentem Uniwersytetu Amerykańskiego w Kairze. Zanim rozpoczął karierę w handlu, był nauczycielem. Niedawno rozwiódł się i po powrocie do Egiptu wynajął mieszkanie w Nowym Kairze, gdzie prowadził samotne życie.
źr. Middle East Monitor
