Eksperci ostrzegają: W Polsce może zabraknąć piwa. Marek Jakubiak odpowiada

Małgorzata Puzyr
Przedsiębiorca branży browarniczej, były poseł Marek Jakubiak odniósł się do doniesień o tym, że w Polsce może zabraknąć piwa
Przedsiębiorca branży browarniczej, były poseł Marek Jakubiak odniósł się do doniesień o tym, że w Polsce może zabraknąć piwa fot. Pixabay/amiera06
W związku ze wstrzymaniem przez Anwil i Grupę Azoty dostaw dwutlenku węgla, eksperci z branży browarniczej ostrzegają, że w Polsce może zabraknąć piwa. Do tych doniesień odniósł się Marek Jakubiak, który przez wiele lat był związany z tą branżą.

"W związku ze wstrzymaniem przez Anwil i Grupę Azoty dostaw dwutlenku węgla, niezbędnego do warzenia piwa, Carlsberg Polska wstrzymuje produkcję tego trunku" - poinformował portal Poradnik Handlowca. Eksperci z branży uważają, że to się stanie problemem również dla innych browarów.

Do tych doniesień odniósł się w Polsat News przedsiębiorca branży browarniczej, były poseł Marek Jakubiak. Jak zaznaczył, dwutlenek węgla nie jest używany do ważenia piwa w małych, regionalnych browarach, tylko w dużych koncernach.

- W procesie powstawania piwa dwutlenek węgla wytwarza się w piwie, nasycenie piwa powinno być naturalne pod warunkiem, że się je warzy, a nie produkuje - powiedział. - W dużych koncernach ma widocznie miejsce saturowanie piwa, skoro potrzebują tyle sztucznego dwutlenku węgla. W małych browarach jest to zbędne - dodał.

Piwa zabraknie? Jakubiak: To bredzenie

Zdaniem Marka Jakubiaka, mało prawdopodobne jest, aby w Polsce zabrakło piwa. - Nie rozumiem skąd bierze się ta panika - ocenił. Jak zaznaczył, problem braku dwutlenku węgla może jednak uderzyć w producentów wód i innych napojów gazowanych.

- Jeśli chodzi o piwo, to nasycenie piwa dwutlenkiem węgla powinno przebiegać w procesie fermentacji - powiedział. - Trzeba wiedzieć co się pije. Dwutlenek węgla, który jest w piwie wytwarzanym w małych browarach, jest naturalny - dodał.

- Ja nie wiem skąd się ta afera w ogóle wzięła. Być może chodzi o to, żeby sprawić wrażenie, że teraz się wszystko wali, nawet piwa nie będzie. Ale to jest jakieś bredzenie - podsumował.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
W Październiku mają uruchomić Baltic Pipe i wtedy sie okaze,czy to wszystko, to byl tylko blef pod zmianę dostawcy .
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl