Eksplozja radzieckiego drona w Chorwacji. Śledczy ogłosili wyniki dochodzenia

Opracowanie:

14 kwietnia 2022, 8:12

Dron Tupolew Tu-141 rozbił się w Zagrzebiu 10 marca. Zdjęcie ilustracyjne.

Radziecki dron rozpoznawczy Tu-141, który rozbił się w Zagrzebiu (Chorwacja) 10 marca, przenosił bombę lotniczą, która zawierała niezidentyfikowaną substancję. Wyniki dochodzenia w tej sprawie ogłosili w środę chorwaccy śledczy z prokuratury w Zagrzebiu.

W toku śledztwa ustalono, że bez wątpienia po uderzeniu w ziemię doszło do wybuchu. Zdaniem ekspertów dron przenosił bombę lotniczą, która zawierała wysokoenergetyczną, niekonwencjonalną substancję, która w wyniku eksplozji całkowicie wyparowała, co uniemożliwia obecnie jej identyfikację.

Jednocześnie prokuratorzy z Zagrzebia odmówili podania informacji, kto mógł wysłać drona oraz w jakim celu. Kwestia ta miała być przedmiotem śledztwa prowadzonego przez chorwacki resort obrony.

Raport OBWE potwierdza: Rosja łamie na Ukrainie prawa człowieka

Wstępny raport przygotowany przez misję ekspertów OBWE, którzy zostali wysłani na Ukrainę, potwierdził wyraźne ślady naruszeń praw człowieka, których sprawcami byli żołnierze rosyjscy. Zdaniem ekspert...

Hubert Rabiega

"Przeprowadzimy szczegółową analizę z naszymi sojusznikami z NATO, aby zobaczyć, co się stało. Oczywiście nie satysfakcjonuje nas reakcja krajów sąsiednich, które znacznie wcześniej zauważyły latający obiekt, nie reagując. Gdyby został wykryty na czas, nie byłoby nas tu dzisiaj" - powiedział w środę chorwacki minister obrony Mario Banozic.

Radziecki dron rozpoznawczy Tu-141 rozbił się w Zagrzebiu 10 marca. Obiekt leciał na wysokości około 1000 metrów i uderzył w ziemię 7 minut po wejściu w chorwacką przestrzeń powietrzną. Przed rozbiciem się w Zagrzebiu dron przeleciał przez Rumunię i Węgry. W wyniku eksplozji w pobliżu jeziora Jarun uszkodzonych zostało 96 samochodów. Nikt nie został ranny.

Według serwisu balkaninsight.com istnieją przypuszczenia, że cel radzieckiego drona został błędnie zaprogramowany. Obiekt uderzył w teren przy chorwackim jeziorze Jarun. Tymczasem jego właściwym celem mogła być duża ukraińska wieś Jaruń położona w zachodniej części Ukrainy pomiędzy Równem a Żytomierzem.