Ekwador nie radzi sobie z przestępczością, a baronowie narkotykowi nawet w więzieniach żyją tam jak w raju

Ekwador absolutnie nie może poradzić sobie z przestępczością. W całym kraju szaleją gangi, a ich liczba przekracza już 30 tys. Szefowie tych grup zazwyczaj siedzą już w więzieniach, jednak ich pobyt tam bardziej od kary przypomina pobyt w sanatorium lub na wakacjach. Przywódca gangu Los Choneros, José Adolfo Macías, miał celę z czteroczęściową łazienką, wygodnym łóżkiem typu queen-size i lodówką. Jakby tego było mało, miał własny trawiasty dziedziniec, gdzie hodował sześć kogutów, które wystawiał do nielegalnych walk. W 2023 roku nakręcono film o przestępcy. Jeden ze strażników powiedział w filmie, że Macías żyje sobie jak król. W jego celi znajdował się też mural z jego pseudonimem „Fito”. Oznacza to, że Macias dawał strażnikom wybór. Mieli albo z nim współpracować, albo zginąć.

Macías w 2011 roku został skazany na 34 lata więzienia za wielokrotne zabójstwa i handel narkotykami. Podejrzewa się, że to właśnie Macías przyczynił się do morderstwa kandydata na prezydenta, Fernando Villavicencio latem ubiegłego roku. Baron narkotykowy miał grozić Villavicencio, który zapowiadał w swojej kampanii, że chce walczyć z korupcją i gangami. Na początku 2024 roku Macías uciekł z więzienia w Guayaquil. Wciąż poszukują go służby.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

8 stycznia prezydent kraju Daniel Noboa ogłosił stan wyjątkowy, a następnego dnia wysłał wojsko do walki z gangami. W ciągu miesiąca wojskowi zdążyli już przeprowadzić ponad sto operacji przeciwko gangom narkotykowym. Zabili co najmniej sześciu przestępców i zatrzymali ponad 5 tys. osób, z czego 237 przestępców jest oskarżonych o terroryzm. Schwytano też 34 zbiegłych przestępców oraz uwolniono 11 porwanych policjantów. Jednakże do ogłoszenia triumfu nad gangami jeszcze bardzo długa droga.

Powodem tych niepowodzeń jest systemowa korupcja w Ekwadorze oraz słabo funkcjonujące instytucje państwowe.

Źródło: CNN

jg