Liczba zabójstw spada każdego dnia. Wszystko przez wprowadzenie „wewnętrznego konfliktu zbrojnego”

Jak doniósł portal Primicias, liczba zamordowanych Ekwadorczyków spadła w końcówce stycznia 2024 roku o ponad 40 procent. Ma to związek ze wprowadzeniem na terenie całego kraju „wewnętrznego konfliktu zbrojnego” przez prezydenta Daniela Noboę. 9 stycznia wysłał on wojsko do walki z gangami narkotykowymi.

„Wewnętrzny konflikt zbrojny” na terenie całego Ekwadoru skutkuje m.in. godziną policyjną oraz nakazem twardej rozprawy ze zorganizowaną przestępczością. Jak wynika z raportów policyjnych, obostrzenia skutkują zmniejszeniem liczby morderstw. Kraj Ameryki Południowej od lat zmaga się z tym problemem. Tylko 1. stycznia 2024 roku w Ekwadorze zamordowano aż 62 osoby. W okresie 10-24 stycznia 2024 roku zamordowano tam aż 138 osób, co daje średnią 9,2 osoby każdego dnia. W analogicznym okresie w styczniu 2023 roku w Ekwadorze zamordowano jednak 234 osoby, a wtedy średnia wyniosła 15,6 zabitej osoby dziennie.

Prezydent Ekwadoru, Daniel Noboa, wprowadził wówczas stan wyjątkowy, nazwany „wewnętrznym konfliktem zbrojnym”. Jak donosi portal Primicias, za aż 91 procent zabójstw odpowiadają członkowie zorganizowanych grup przestępczych. 83 proc. z tych zbrodni popełniono przy użyciu broni palnej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

"Wojsko zdążyło już przeprowadzić 92 operacje przeciwko gangom narkotykowym. Zabili sześciu przestępców i zatrzymali 4680. 237 przestępców jest oskarżonych o terroryzm. Schwytano też 34 zbiegłych przestępców oraz uwolniono 11 porwanych policjantów"

– tak wynika z udostępnionego bilansu wojska i policji.

Prowadzone są także przeszukania w zakładach karnych. Więzienia są w ostatnich latach kontrolowane przez gangi. Przestępcy urządzali tam luksusowe sypialnie oraz składy broni palnej, granatów i materiałów wybuchowych.

Ekwador, który graniczy m.in. z Kolumbią i Peru, stał się szlakiem przemytu narkotyków, głównie kokainy. Analitycy wskazują na ten kraj jako jeden z głównych węzłów przerzutu tego narkotyku do Europy i USA. Ekwadorskie kartele współpracują z potężnymi gangami narkotykowymi z Meksyku i Kolumbii, a także z albańską mafią.

jg