Nie zgłoszono żadnych obrażeń, a śledczy podejrzewają, że było to złośliwe działanie.
Coraz większa kampania przeciwko samochodom Muska
W ostatnich tygodniach Tesle zostały zdewastowane w innych częściach Rzymu, a niektóre oszpecono czarną farbą w sprayu.
Salon Tesli w Rzymie nie skomentował wydarzenia. Do incydentu doszło, gdy agresywne działania Elona Muska mające na celu obniżenie kosztów wywołały reakcję przeciwko producentowi aut elektrycznych.
Musk zszokowany działaniami przeciwko niemu
W ciągu ostatnich trzech miesięcy zakłady Tesli były podpalane, dochodziło do aktów wandalizmu i wezwań do bojkotów w USA i Europie. Akcje Tesli spadły w poniedziałek o kolejne 5%, przedłużając spadek w tym roku do 34%.
400 protestujących przed salonem Tesli w Ann Arbor w stanie Michigan wzywali Muska do opuszczenia Białego Domu. Musk powiedział, że jest zszokowany przemocą, nazywając ją „szaloną i głęboko niesłuszną. Tesla produkuje samochody elektryczne i nie zrobiła nic, aby zasłużyć na te okrutne ataki".
Steven Callander, profesor ekonomii politycznej w Stanford Graduate School of Business, mówił wcześniej Business Insider, że reakcja na jego działania polityczne jest „nieunikniona”, mówiąc, że „prawdziwym kosztem dla Tesli będzie utrata sprzedaży i szkody dla marki” — a nie wandalizm.
Nowe rejestracje Tesli w USA spadły o 11% w styczniu — gdy sprzedaż aut elektrycznych Forda wzrosła o 54% — a sytuacja jest gorsza w Europie, gdzie sprzedaż spadła o ponad 40% w lutym.
Akcje Tesli spadły o 45% od grudniowego szczytu. Dan Ives, analityk z Wedbush Securities, powiedział: „Musk, który stoi na czele urzędu, zaczął żyć własnym życiem, ponieważ w tym procesie Tesla niestety stała się globalnym symbolem politycznym".
