Erik Exposito wciąż nie wrócił do kolegów ze Śląska w Belek. Trudna sytuacja rodzinna Hiszpana

Śląsk Wrocław z szacunku do prywatności swojego najlepszego strzelca nie chciał ujawniać powodu, przez który zawodnik dostał od sztabu zgodę na kilkudniowe opuszczenie obozu w Belek. Podano jedynie, że chodzi o sprawy rodzinne. Hiszpan nie tak dawno został ojcem, ale nie leciał do Polski, gdzie mieszka z żoną i dzieckiem, tylko swojej ojczyzny. Pierwotny plan zakładał, że wróci do zespołu we wtorek, ale tak się nie stało.

– Zgodziłem się, by znajdujący się w trudnej sytuacji rodzinnej Erik, wrócił nieco później. Podchodzę do tego jako człowiek i rozumiem, co w życiu najważniejsze. Czekamy na niego i wspieramy – mówi trener Djurdjević.

To znacznie ogranicza szanse Expósito na występ w zaplanowanych na jutro sparingach. Wrocławianie zmierzą się z węgierskim Debreczynem oraz serbskim klubem FK Mladost Lučani. W piątek z kolei zespół ma wracać do Polski, więc powrót Hiszpana do Belek właściwie traci sens. Pierwszy mecz o stawkę Śląsk Wrocław rozegra 28 stycznia.

7 stycznia: Sparing z Piastem Gliwice (0:1)
8 stycznia: Wyjazd na obóz do Belek (Turcja)
10 stycznia: Sparing z Újpest FC (1:1)
16 stycznia: Sparing z Rapidem Wiedeń (3:2)
19 stycznia: Sparing z Debreceni VSC
19 stycznia: Sparing z FK Mladost Lučani
20 stycznia: Powrót do Wrocławia
20-27 stycznia: Treningi na własnych obiektach
28 stycznia: Mecz z KGHM Zagłębiem Lubin w 18. kolejce PKO Ekstraklasy