Erupcja wulkanu Marapi zebrała śmiertelne żniwo. Ponad 20 osób nie żyje - WIDEO

Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Do śmiercionośnej eksplozji wulkanu Marapi doszło w niedzielę, 3 grudnia.
Do śmiercionośnej eksplozji wulkanu Marapi doszło w niedzielę, 3 grudnia. Fot. Print Screen/YT/BBC
Jak przekazały indonezyjskie władze, do 22 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych erupcji wulkanu Marapi w Indonezji. "Góra Ognia", bo tak tłumaczona jest nazwa wulkanu, w niedzielę wyrzuciła słup gorącego popiołu wysoki na trzy kilometry. Okoliczne wioski zostały pokryte pyłem, a w wyniku zdarzenia ucierpiało wielu turystów, znajdujących się w otoczeniu wulkanu. Góra ciągle jest aktywna, co w pewnym momencie uniemożliwiło przeprowadzenie akcji ratunkowej.

We wtorek do południa ratownicy znaleźli ciała kolejnych dziewięciu osób, które straciły życie w wyniku erupcji Marapi. Poszukiwania 10 zaginionych turystów wznowiono we wtorek. Przerwa w poszukiwaniach podyktowana była względami bezpieczeństwa. Jedna z osób nadal uznawana jest za zaginioną. Dwunastu innych rannych turystów przebywa w szpitalu.

Wulkan Marapi ciągle aktywny

Częste erupcje wulkanów w Marapi od wielu dni utrudniają akcję ratowniczą. Ahmad Rifandi, szef punktu monitorującego Marapi, powiedział agencji prasowej AFP, że tylko we wtorek zarejestrowano pięć erupcji.

- Marapi jest nadal bardzo aktywna. Nie możemy zobaczyć wysokości kolumny dymu i popiołu, ponieważ jest zasłonięta chmurą

– powiedział Rifandi.

Ratownicy powiedzieli BBC News Indonesia, że ​​korzystają z okresów względnego spokoju, aby szukać zaginionych, a poszukiwania ostatniego zaginionego turysty zostaną wznowione w środę.

Co robili turyści w miejscu erupcji wulkanu?

Podczas wybuchu w okolicy wulkanu przebywało 75 turystów. Większość z nich została ewakuowana i poddana leczeniu z powodu oparzeń. Góra Marapi jest jednym z najbardziej aktywnych ze 127 wulkanów w Indonezji. Jest również popularnym celem wśród miłośników górskich wędrówek. Niektóre szlaki zostały ponownie otwarte dopiero w czerwcu ubiegłego roku z powodu erupcji popiołu trwających od stycznia do lutego. Najbardziej śmiercionośna erupcja Marapi miała miejsce w 1979 roku, kiedy zginęło 60 osób.

Dramatyczne chwile po erupcji wulkanu Marapi

Materiał wideo z niedzielnej erupcji pokazał ogromną chmurę pyłu wulkanicznego, rozpościerającą się szeroko po niebie, a także samochody i drogi pokryte popiołem. Jedna z pieszych, Zhafirah Zahrim Febrina, w wiadomości wideo z wulkanu zaapelowała do swojej matki o pomoc. 19-letnia studentka, której pseudonim to Ife, wyglądała na zszokowaną, jej twarz była poparzona, a włosy splątane gęstym szarym popiołem. Podczas rozmowy Ife nie mogła przestać płakać. Skarżyła się, że od popiołu wulkanicznego robi jej się gorąco. Była na pieszej wycieczce do Marapi z 18 przyjaciółmi ze szkoły i obecnie przebywa na leczeniu w szpitalu.

W poniedziałek ratownicy na zmianę nieśli zmarłych i rannych po trudnym terenie górskim do czekających na nich karetek, włączając wyjące syreny.

- Niektórzy doznali oparzeń z powodu bardzo upału i zostali zabrani do szpitala

– powiedział Rudy Rinaldi, szef Agencji Łagodzenia Katastrof Zachodniej Sumatry.

Marapi znajduje się na Sumatrze, najbardziej wysuniętej na zachód i trzeciej co do wielkości z 18 000 wysp Indonezji. Ma wysokość 2891 m (9485 stóp). Archipelag indonezyjski położony jest na tak zwanym Pacyficznym Pierścieniu Ognia, gdzie stykanie się płyt kontynentalnych powoduje wysoką aktywność wulkaniczną i sejsmiczną.

Źródło: BBC.com

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl