Przez szereg lat blondyn Jacek Niszczota z Ciechanowa farbował włosy, zapuszczał pejsy i chałacie odgrywał w Poznaniu rolę Żyda urodzonego w Hajfie - Jacooba Ben Nistella.
Po zdekonspirowaniu przez nas fałszywy Żyd zmienił wygląd i numer telefonu i skasował swój profil na Facebooku. Chociaż wiadomo już wiele na temat tego co robił to pozostaje zagadką czym kierował się podając się za obywatela Izraela.
Udawał, że przetłumaczył
W 2009 roku w „Zeszytach Swarzędzkich” ukazało się podpisane przez Jakooba Ben Nisttela (wówczas stosował taką pisownię nazwiska) rzekome tłumaczenie XVIII wiecznego dokumentu żydowskiego - fragmentu Pinkasu Swarzędzkiego. Rzekome, bo jak ustaliliśmy - historyczny tekst był wyrokiem sądowym, a tłumaczenie było na temat... plotek.
O tym, że doszło do oszustwa autorka książki z której niby zaczerpnięto dokument do tłumaczenia oraz ówczesny redaktor naczelny „Zeszytów Swarzędzkich” dowiedzieli się dopiero teraz. Byli bardzo zaskoczeni.
Zobacz też: Podawał się za Żyda z Izraela i nikt tego nie sprawdził
Arkadiusz Małyszka pamięta, że spotkał podającego się za Żyda znającego hebrajski w bibliotece. Dał mu tekst i był przekonany, że otrzymał jego tłumaczenie. Chciał nawet zapłacić, ale „autor” powiedział, że nie ma polskiego zameldowania i nie może zawrzeć umowy.
- Jeszcze z takim rodzajem oszustwa się nie spotkałam - powiedziała nam wczoraj dr Anna Michałowska-Mycielska, która wydała Pinkas Swarzędzki.
Przetłumaczenie dokumentu sprzed wieków wymaga bardzo dobrej znajomości języka. W ten sposób oszust uwiarygodnił się w Poznaniu. Dopiero wtedy zaczął ubierać się w chałat i naśladować wygląd rabina.
Wiedziano i milczano?
„UWAGA! Jacek Niszczota czyli człowiek, który podawał się za Jaakava ben Nistella okazał się oszustem i ostrzegamy wszystkich przed jakąkolwiek współpracą z nim” - taki komunikat po naszym artykule zamieściła na swoich stronach Gmina Żydowska w Poznaniu.
- Nie dotarły do mnie nigdy wcześniej żadne sygnały, że podający się za Jakuba Jacek Niszczota jest oszustem. Dziwię się i jest mi przykro, że nikt wcześniej mnie nie zawiadomił - zapewniała nas wczoraj Alicja Kobus, którą łączy funkcję szefowej gminy w Poznaniu i wiceprzewodniczącej ogólnopolskiego Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich.
Tymczasem władze gminy długo nie reagowały, gdy rzekomy Ben Nistell występował oficjalnie w roli rabina. Wiele osób twierdzi też, że zwracało uwagę, że „Żyd” nie zna języka więc nie jest tym za kogo się podaje. Z obawy przed przewodniczącą nie chcą podawać nazwisk.
Dowiedzieliśmy się też, że oficjalnie podający się za prowadzącego koszerną kuchnię w jednej z restauracji Nistell robił jedzenie dla gości gminy, w tym prawdziwych rabinów i chasydów, którzy przyjeżdżali do Wielkopolski. Potwierdza to Alicja Kobus.
- Podawał gościom naszej gminy jedzenie, ale co z tego. Każdy ma takie prawo. A on robił wszystko, od gotowania, do wynoszenia śmieci - mówi.
Ale dla ortodoksyjnych Żydów żywienie to sprawa niezwykle ważna. Według tego, co przekazał nam naczelny rabin Polski - w Poznaniu nikt nie ma certyfikatu na koszerne jedzenie.
- Na terenie Poznania nie znajduje się żaden certyfikowany koszerny obiekt (np. fabryka, zakład przemysłowy, restauracja) - mówi Michael Schudrich.
Oburzenie w Izraelu
Zdekonspirowanie fałszywego Żyda odbiło się ogromnym echem na całym świecie. Informowały o tym zarówno światowe media (np. BBC) i agencje (np. AFP), jak i gazety i portale. I to nawet w tak odległych krajach jak Indonezja (przykłady na ilustracjach).
Szczególną uwagę poświeciły oszustowi media w Izraelu (w tym arabskojęzyczne). Dziwiono się, że przez tyle lat nikt nie sprawdził tożsamości rzekomego mieszkańca Hajfy. O poznańskiej gminie powiedziano, że zachowała się jak Żydzi z Chełma - którzy mają wśród polskich wyznawców judaizmu przysłowiową opinię mało rozgarniętych.
Zdziwienie w Ciechanowie
Ujawnienie przez nas oszusta wywołało duże zaskoczenie w Ciechanowie, jego rodzinnym mieście. Myślano tam, że mieszka on w Norwegii.
Przed kilkoma miesiącami, podczas swojej ostatniej wizyty w mieście - jak ustalił i przekazał nam Roman Nadaj z „Tygodnika Ciechanowskiego” - fałszywy rabin mówił znajomym, że prowadzi za granicą dobrze prosperujący lokal gastronomiczny. Podobno z Ciechanowa wyjechał przed około 20 laty i przez długi czas nie odwiedzał. W młodości był gorliwym katolikiem.
Nikt w Ciechanowie nie słyszał, żeby Jacek Niszczota przejawiał zainteresowanie judaizmem. Wielu ludzi go nie poznaje na zdjęciach, w których jest ucharakteryzowany na Żyda.
Miejscowym dziennikarzom nie udało się dotrzeć do jego rodziców. Wiadomo jednak, że dramat przeżywa poznańska partnerka rzekomego Żyda. Jak powiadomili nas jej znajomi - ponoć cały czas była ona przekonana, że mieszka z człowiekiem pochodzącym z Hajfy.
Mądrość i pogróżka
- Mówi się, że tam gdzie jest pusto, tam przychodzą dzikie zwierzęta. To, co się zdarzyło w Poznaniu pokazuje, że w miejscu gdzie nie ma prawdziwego żydostwa dzieją się złe rzeczy - skomentował dla nas aferę z rzekomym Żydem rabin Szalom Ber Stambler z Izraela, przewodniczący grupy chasydów Chabad-Lubavitch. - Myślę, że ta sytuacja sprawi, że będzie się znacznie bardziej dbać w gminach o szanowanie naszych tradycji i obyczajów - dodał rabin.
Czy tak stanie się w Poznaniu? Na zmiany liczy wiele osób ze społeczności żydowskiej, które w ostatnich latach osłabiły swoje kontakty z gminą z powodu tego, co w niej się działo. Wczoraj ograniczono tylko do zaprzyjaźnionych osób wstęp na uroczystości z okazji dzisiejszego święta Pesach.
Alicja Kobus bardzo nalegała byśmy nic nie pisali o sprawie oszusta, bo to jej rzekomo szkodzi. Przewodnicząca zagroziła, że z nią lepiej żyć w przyjaźni, a kto z nią źle żyje temu w życiu przestaje się wieść.