Film "Mistrz" o Tadeuszu Pietrzykowskim to będzie premiera, której nie można przegapić. Zobaczcie zwiastun filmu "Mistrz"

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Robert Pałka
27 stycznia przypada 76. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz. Jednym z jego więźniów był Tadeusz Pietrzykowski, warszawianin, który zmarł w 1991 roku w Bielsku-Białej. O historii pięściarza, który w obozie toczył walki o życie, będzie opowiadał film "Mistrz". Zobaczcie jego zwiastun.

Premierę filmu "Mistrz", w reżyserii Macieja Barczewskiego przewidziano na 3 września. W rolach głównych wystąpią Piotr Głowacki, Grzegorz Małecki, Marcin Bosak, Marian Dziędziel, Piotr Witkowski, Rafał Zawierucha, Marcin Czarnik i Jan Szydłowski.

Jak informują producenci filmu i odpowiadająca za dystrybucję firma Galapagos Films, jego akcja rozgrywa się w okresie początków funkcjonowania KL Auschwitz:

"Przedwojenny mistrz Warszawy w wadze koguciej Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski, trafił do niego w pierwszym transporcie 14 czerwca 1940 roku. Więzień 77, bo takim numerem został oznaczony, podczas 3-letniego pobytu w obozie Auschwitz stoczył kilkadziesiąt zwycięskich pojedynków na ringu. Dostawał za nie jedzenie, którym dzielił się z innymi. Jego zwycięstwa dawały jednak znacznie więcej - przynosiły nadzieję na zwycięstwo nad nazistowskim terrorem. Jeszcze tkwi tu pamięć o numerze 77, który niegdyś boksował Niemców, jak chciał, biorąc na ringu odwet za to, co inni dostali na polu – napisał o nim Tadeusz Borowski."

Zobaczcie zwiastun filmu "Mistrz":

- Pracując nad filmem myśleliśmy o kimś, kto dzięki silnej woli przetrwania, pasji, mógł pokonać największe, niewyobrażalne zło. Myślę, że jest to obraz, który poprzez bliskie ukazanie indywidualnego losu Tadeusza Pietrzykowskiego, może dać nadzieję, że jeśli mocno w coś wierzymy, jeśli ciężko na coś pracujemy, jesteśmy w stanie pokonać wszelkie przeciwności - podkreśla reżyser Piotr Głowacki.

Sylwetka Tadeusza Pietrzykowskiego (materiały prasowe)

Urodzony w 1917 roku w Warszawie, wychowany w tradycyjnej polskiej rodzinie, w której patriotyzm i wartości katolickie odgrywały wielką rolę, nieugięty w realizacji swoich sportowych marzeń i życiowych postanowień, Tadeusz Pietrzykowski to wzór dla pokoleń. W wieku 11 lat wstąpił do harcerstwa, które, jak wspominał: było przede wszystkim moją pierwszą i najważniejszą szkołą życia.(...) Pierwszy raz zetknąłem się z rękawicami na zbiórce zastępu. Chwyciłem bakcyla boksu i ta umiejętność prowadzenia walki pięściarskiej, z którą zetknąłem się w harcerstwie, pogłębiona w klubie sportowym WKS Legia przez samego Papę Stamma, postawiła sportową kropkę nad „i”, wywierając decydujący wpływ na moje życie. Do 1939 roku reprezentując Legię, walcząc pod pseudonimem „Teddy”, zaczerpniętym od Teddy’ego Yarosza - swojego bokserskiego idola, zdobył kilkakrotnie mistrzostwo Warszawy oraz wicemistrzostwo Polski Wschodniej w wadze koguciej. Wybuch II wojny światowej przerwał doskonale zapowiadającą się karierę pięściarską. Tadeusz Pietrzykowski brał udział w obronie Warszawy, potem chciał walczyć o wolną Polskę w formujących się we Francji polskich oddziałach wojskowych. Złapany w czasie nielegalnego przekraczania granic został deportowany w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz, gdzie 14 czerwca 1940 roku otrzymał numer 77. W marcu 1941 roku jako pierwszy Polak stoczył zwycięski pojedynek pięściarski z niemieckim kapo. Do 1943 roku stoczył w obozie kilkadziesiąt zwycięskich walk, stając się nieformalnym, jak sam to określił w grypsie do matki, mistrzem wszechwag KL Auschwitz. Jego zwycięstwa na obozowym ringu podnosiły morale kolegów, poczucie dumy z bycia Polakiem i dawały nadzieję na dotrwanie do ostatecznego zwycięstwa w wojnie. Tadeusz Pietrzykowski jako rozpoznawalny i uprzywilejowany więzień miał okazję pomagać i pomagał słabszym kolegom, między innymi dzieląc się jedzeniem, które otrzymywał w zamian za walki. Podczas pobytu w KL Auschwitz stanął w obronie bitego o. Maksymiliana Kolbe, późniejszego świętego. Działając w obozowym ruchu oporu organizowanym przez rotmistrza Witolda Pileckiego, podjął próbę zamachu na komendanta Rudolfa Hössa W 1943 roku został deportowany do KL Nauengamme, gdzie również stoczył wiele walk pięściarskich. Ewakuowany do KL Bergen-Belsen i tam wyzwolony w 1945 roku zasilił szeregi I Dywizji Pancernej gen. Maczka, kontynuując walki w ringu bokserskim. Jak wspominał: Powrót do Polski nastąpił w 1947 roku, potem studia na Akademii Wychowania Fizycznego i praca w szkolnictwie. Wybrałem sport szkolny, aby tym sposobem spłacić dług wobec swoich wzorów: profesorów i wychowawców, kontynuując ich wychowawczy trud dla dobra młodego pokolenia. Wychował pokolenia młodych ludzi, zapisując się w ich pamięci jako wspaniały pedagog i przyjaciel. Wielu z nich odwiedza grób zmarłego w 1991 roku w Bielsku-Białej Tadeusza Pietrzykowskiego, dając świadectwo wielopokoleniowej więzi i szacunku dla jego życiowej postawy.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Film "Mistrz" o Tadeuszu Pietrzykowskim to będzie premiera, której nie można przegapić. Zobaczcie zwiastun filmu "Mistrz" - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl