W sobotę opublikowaliśmy artykuł na temat "zabawy" mamy i syna, którzy spędzają wolny czas na kąpielisku nad zalewem rejowskim w Skarżysku rzucając do wody butelki po alkoholu. Chłopiec wszystko nagrał i opublikował w internecie. Po naszej publikacji na ten temat film zaczął żyć własnym życiem.
ZOBACZ TEŻ: Szok! Mama z synem zabawiają się... wrzucając butelki do wody na kąpielisku Rejów w Skarżysku [WIDEO]
W jeden dzień obejrzało go kilkadziesiąt tysięcy osób, artykuł powieliły ogólnopolskie media. Posypały się ostre komentarze oburzonych widzów i czytelników, domagających się kary za zaśmiecanie. O sprawie wie już skarżyska policja.
W końcu głos zabrała matka chłopca. Tłumaczy, że butelek nie rozbijali, tylko rzucali do wody, więc nikt się nie skaleczy. - Zrobiliśmy to z głupoty, pod wpływem impulsu, przepraszamy - napisała. Następnego dnia film został usunięty z serwisu YouTube. Ale kopie filmu wciąż krążą w sieci.
Na matkę chłopca ukrywającego się pod nickiem Pio Pio wylała się fala hejtu. Internauci byli bezlitośni. - Przeprosiny na nic się nie zdadzą - napisał jeden z nich.
Skarżyszczanka otrzymała bolesną lekcję. Oby i inni wyciągnęli z niej naukę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - Opiekunka ze żłobka nagrana jak znęca się nad dziećmi. Szaleniec z piłą łańcuchową chodził po mieście. Taksówka powietrzna przetransportuje w każde miejsce w Polsce
Źródło: vivi24