Kubica wreszcie ma możliwość sprawdzenia możliwości pojazdu FW42, który został dostarczony z opóźnieniem. W środę jeździł nim tylko George Russell i nie był zachwycony.
- Nie takiego startu chcieli Robert i George i nie taki chcieliśmy im dać, gdy zaczynają jeździć w naszym teamie - przyznała w środę szefowa teamu Claire Williams po tym jak Russell zjechał do alei serwisowej po zaledwie jednym okrążeniu instalacyjnym i pozostał w nim przez kolejnych kilkanaście minut.
- Chciałabym, aby wszyscy potrafili zrozumieć, jak ciężko jest zbudować bolid F1 w tak krótkim czasie. Bardzo ciężko pracowaliśmy. Nie był to idealny początek, ale teraz postaramy się przejechać tak wiele okrążeń, jak to możliwe - dodała Williams.
Na torze Catalunya Polak został powitany w czwartek efektownym banerem.
Po przejechaniu 12 okrążeń polski kierowca podzielił się pierwszymi wrażeniami ze stacją Eleven Sports i zapowiedział, że wkrótce nastąpią kolejne testy.
- Zobaczymy w przyszłym tygodniu. Mam dwa dni jazd, mam nadzieję, że będziemy się mogli skoncentrować nad przygotowaniem do sezonu, a nie nad sprawdzaniem rzeczy. Sytuacja jest, jaka jest. Nie jest łatwa, dzisiejszy dzień też nie był łatwy, więc zobaczymy - mówi Kubica.