Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia. 11.02.2023. Żółto- niebiescy zaczną mocniej punktować?
Gdynianie zakończyli pierwszą część rozgrywek na szóstym miejscu w tabeli. Do lidera, Łódzkiego Klubu Sportowego, tracą dziewięć punktów. Druga w tabeli Puszcza Niepołomice wyprzedza zespół z Trójmiasta o sześć oczek.
Arka Gdynia aspiruje, aby w tym sezonie powalczyć o bezpośredni awans do ekstraklasy, stąd taki dorobek punktowy uznawany jest przez jej kibiców jako delikatnie rozczarowujący. Na skutek niezbyt imponujących wyników w obecnej batalii w Fortuna 1. Lidze w połowie listopada ubiegłego roku klubowi działacze zdecydowali się rozstać z ówczesnym trenerem, Ryszardem Tarasiewiczem.
Stery szkoleniowca pierwszego zespołu przejął po nim Hermes, dotychczasowy asystent byłego reprezentanta Polski. Brazylijczyk z polskim obywatelstwem deklaruje, że żółto-niebiescy są gotowi, aby mocniej zacząć punktować w lidze na wiosnę.
- Mieliśmy długi czas, żeby dobrze przygotować zespół - mówi Hermes. - Jestem bardzo zadowolony z wykonanej pracy.
Co ważne, podczas przygotowań do wznowienia sezonu udało się uniknąć kontuzji kluczowych zawodników, co w ostatnich miesiącach było prawdziwym utrapieniem sztabu szkoleniowego żółto-niebieskich. W Sosnowcu wykluczony jest jedynie występ Sebastiana Milewskiego. Jeden z liderów środka pola Arki Gdynia jeszcze przed przerwą zimową, w zremisowanym u siebie spotkaniu przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała, obejrzał czwartą w sezonie, żółtą kartkę. Oznacza to, że dziś na boisku nie pojawi się i nie pomoże drużynie w walce o trzy punkty.
Na pozycji defensywnego pomocnika zastąpić może go Adrian Purzycki, lub Michał Bednarski. Za ofensywne poczynania zespołu w środkowej linii od pierwszego gwizdka sędziego w Sosnowcu odpowiadać będą zapewne Hubert Adamczyk i Janusz Gol.
Niewykluczone ponadto, że w Arce Gdynia dojdzie do debiutów nowych zawodników. Szeregi żółto-niebieskich zasilili bowiem Dawid Gojny, który przeniósł się nad morze właśnie z ekipy z Sosnowca, ponadto obrońcy Ołeksandr Azacki i Modou Camara oraz napastnik Luan Capanni, mający stanowić konkurencję dla Karola Czubaka.
Klub rozstał się natomiast m.in. z Mateuszem Kuzimskim, Marcelem Ziemannem i Christianem Alemanem. Trener żółto-niebieskich jest zdania, że takie właśnie roszady kadrowe mogą wyjść na dobre prowadzonemu przez niego zespołowi.
- Jestem bardzo zadowolony z transferów - mówi Hermes.
Janusz Gol, jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Arki Gdynia, podkreśla, że mimo straty punktowej do wyżej notowanych obecnie rywali, żółto-niebieskich nadal stać, aby powalczyć jeszcze w tym roku o awans do ekstraklasy.
CZYTAJ TAKŻE:
Przedstawiamy aktualną kadrę Arki Gdynia. Zdjęcia i najważniejsze informacje na temat zawodników
- Jestem dobrej myśli - mówi były reprezentant Polski. - Mamy mocny zespół. W okres przygotowawczy włożyliśmy mnóstwo pracy. Mam nadzieję, że efekty tego pojawią się w lidze.
Dziś w Sosnowcu może dojść do ciekawej sytuacji. Marcel Ziemann, któremu w Arce Gdynia podziękowano za dalszą grę, rozwiązując kontrakt za porozumieniem stron, przeniósł się do Zagłębia. Niewykluczone więc, że kibice zobaczą go przeciwko niedawnemu klubowi w walce na boisku. Jego miejsce w kadrze na lewej obronie Arki Gdynia zajął Dawid Gojny, który będzie miał szansę debiutu przeciwko kolegom z Sosnowca.
