Goście na KLM Fryderyka X czekali już od godziny 18. Ale te dwie godziny spędzili przy lampce wina, małych przekąskach i przyjemnych pogaduszkach, często branżowych. Bo branże jakich przedstawiciele dominowali na spotkaniu to głównie branża morska i nowe technologie.
Co ciekawe, sporo gości do Szczecina na spotkanie z Królem Danii przyjechało z Gdańska i Gdyni.
-Nie mogliśmy sobie darować takiej wizyty - mówili gdańszczanie.
Wieczór w filharmonii z JKM Fryderykiem upłynął według wcześniej uzgodnionego scenariusza. Króla przywitał prezydent Krzystek wspominając między innymi wizytę Fryderyka sprzed 10 lat. Do tego spotkania w Szczecinie nawiązał też Król Fryderyk X ale w swoim wystąpieniu podkreślił też role biznesu duńskiego jaki przez ten czas rozwinął się w zachodniopomorskim.
Zaraz po nim Olgierd Geblewicz, który ledwo zdążył na spotkanie, bo dziś cały dzień przebywał w Brukseli, odznaczył mecenasa Andrzeja Preissa, konsula królestwa Danii w Szczecinie odznaką Gryfa Pomorskiego.
Podpisano też list intencyjny w sprawie biogazowni jaka ma powstać w Szczecinie, współpracy z saksofonistkami szczecińskimi i gronem historyków i archeologów. Po oficjalnych podziękowaniach Król Fryderyk X udał się do osobnej sali aby porozmawiać z przedstawicielami biznesu Danii w województwie zachodniopomorskim.
