To był wyjątkowy „Wieczór nad rzeką zdarzeń” - bo tak właśnie zatytułowano koncert galowy 12. Festiwalu „Serca bicie" Pamięci Andrzeja Zauchy, jaki miał miejsce 21 września. Festiwalowa gala, jak zawsze, odbyła się na scenie Opery Nova, ale po raz pierwszy w historii festiwalu, bez finału konkursu - ten rozstrzygnięto pod koniec sierpnia w City Hotelu (zmienioną formułę festiwalu wymusiły czasy koronawirusa). Złotą Nagrodę im. Andrzeja Zauchy (oraz nagrodę finansową 5000 zł) wyśpiewała sobie pochodząca z Kutna Paulina Wróblewska - absolwentka wydziału aktorskiego (specjalność aktorstwo teatru muzycznego) w Akademii Teatralnej w Warszawie, chórzystka w projekcie Queen Symfonicznie. Paulina podczas gali zaśpiewała piosenkę, którą wygrała finał, czyli „Dwa kroki w chmurach”. Krok (niejeden) ku niesztampowym wykonaniom, w zaskakujących aranżacjach Pawła Tomaszewskiego, poczyniły gwiazdy polskiej muzyki. Takiego Kuby Badacha, Kamila Bednarka, Kasi Moś, Marka Piekarczyka, Piotra Cugowskiego, a także Dominiki Jaszczyńskiej, Marty Król i Pawła Wolsztyńskiego na scenie mało kto wcześniej słyszał. Ponadczasowe piosenki Zauchy i znani artyści zabrzmieli zdecydowanie na nowo. 12. Festiwal Pamięci Andrzeja Zauchy „Serca bicie”, mimo utrudnień związanych z pandemią, odbył się dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego - który podczas gali reprezentował wicemarszałek Zbigniew Ostrowski - a także sponsora głównego firmy Anwil - Grupa Orlen.
Tomasz Czachorowski
Znani i lubiani wokaliści, jak m.in. Kasia Moś, Kamil Bednarek, Marek Piekarczyk czy Piotr Cugowski w poniedziałkowy wieczór (21 września) przyprawili publiczność o mocniejsze „Serca bicie", wykonując piosenki Zauchy w aranżacjach Pawła Tomaszewskiego. U boku gwiazd na scenie Opery Nova wystąpiła Paulina Wróblewska - tegoroczna zwyciężczyni konkursu Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy. Koncert prowadził Paweł Sztompke z radiowej Jedynki.