18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Galeria Delfiny znów zaprasza! [ZDJĘCIA]

Mirosław Bereza
Galeria Delfiny – unikalne miejsce na kulturalnej mapie Warszawy – znów otwarta! I to w nie byle jaki sposób. W czerwcu odbył się wernisaż ekspozycji prac Tadeusza Dominika i członków jego rodziny. Po raz pierwszy w jednym miejscu można obejrzeć nie tylko prace jednego z najbardziej cenionych, oryginalnych polskich malarzy współczesnych, ale również innych artystów z tej malarskiej rodziny.

Wystawę otworzył Ignacy Krasicki, mąż śp. Delfiny Krasickiej – cenionej artystki i założycielki galerii. Jak podkreślił, ponowne otwarcie Galerii Delfiny to hołd oddany przez jej rodzinę i przyjaciół wspanialej artystce, charyzmatycznej przyjaciółce, która dzięki swojej dobroci i sympatii zjednała sobie wielu ludzi.

- Żyć, by pomagać innym – to maksyma, która jej przyświecała przez całe życie – podkreślił Krasicki.

Po śmierci Delfiny Krasickiej rodzina i przyjaciele zdecydowali, że dzieło życia artystki będzie kontynuowane. Przygotowania do ponownego otwarcia trwały prawie rok.

- Mam nie tylko nadzieję, że ponowne otwarcie Galerii Delfiny przyciągnie wielu artystów, także tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę. Będzie to miejsce łączące świat sztuki ze światem mediów i biznesu. Stolica potrzebuje takiego miejsca - mówi Ignacy Krasicki jr., syn założycielki galerii, prezes AM Art-Media Agencja PR, która jest partnerem Galerii.

Kierownik artystyczny Galerii Delfiny i zarazem znana malarka, Anna Alicja Trochim podkreśla, że w stałej ekspozycji będą gobeliny i hafty założycielki Galerii.

Na uroczystości otwarcia zjawiło się ponad trzystu wybitnych gości ze świata kultury, mediów i biznesu.

Dzieła rodziny Dominików są zróżnicowane – poszczególni członkowie rodziny zajmują się malarstwem, grafiką i fotografią. Tadeusz Dominik jest jednym z najwybitniejszych polskich malarzy i profesorem na wydziale malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2013 r. otrzymał Złoty „Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jego synowie Jakub i Tomasz też są znanymi postaciami wśród artystów. Pierwszy z nich to autor charakterystycznych pejzaży. Był uczestnikiem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych oraz wielu zbiorowych. Tomasz Dominik znany jest z wielu prac malarskich i grafik. Twórcze trio uzupełniają prace Edity Vlaović – Dominik, która zajmuje się malarstwem sztalugowym, konserwacją oraz fotografią. Jej prace znajdują się w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą. Na wystawie obejrzeć można też prace Olgi Wolniak, dla której inspiracją są tkaniny i ornamenty zaczerpnięte z różnych kultur i stron świata.

Galeria Delfiny, mieszcząca się przy ul. Smulikowskiego 10 na warszawskim Powiślu powstała w 1999 roku. Gościła już przeszło sto wystaw wybitnych artystów z Polski i zagranicy, głównie z dziedziny malarstwa, tkaniny, fotografii i rzeźby. Od samego początku swojego istnienia była miejscem, w którym świat sztuki spotykał się ze światem biznesu; w dobrej i przyjaznej atmosferze. Galerię wspierają: City Security i AM Art – Media Agencja PR.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Malarz Solidarności
Sztuki - prawdziwej - nie można łączyć z "biznesem...". Jeśli tak się staje, to jest już po sztuce autentycznej.Oglądamy wtedy przeważnie wytwory plastyki. Trzeba odróżnić artystę od plastyka; akademickie obrazy od twórczości własnej i oryginalnej. Dominik z synami to milionerzy - więc to wiele wyjaśnia. Znam wartościowych artystów, którzy nie wybili się za komuny i PRL-BIS z wiadomych powodów. Teraz wegetują a wielu zmarło w biedzie. Swoją sztuką nie upiększali sztucznie znanej nam rzeczywistości, lecz pokazywali w niej prawdziwy los człowieka.
B
Bogusław
Miałem zaszczyt uczestniczyć w ponownym otwarciu Galerii Delfiny. Jest to miejsce z prawdziwie artystycznym klimatem, doskonałe do spotkań twórców, również z światem biznesu, oraz nasycania się pięknem dzieł sztuki. Gobeliny Pani Delfiny i obrazy Dominików są z gatunku takich, które każdy, kto ceni pogodę ducha, słoneczny optymizm i najwyższe artystyczne umiejętności, chciałby mieć u siebie w domu. Radzę zaglądać na Smulikowskiego 10, choćby po to, aby odetchnąć od codziennej krzątaniny.
r
ralph
Byłem. Bardzo mi się podoba koncepcja połączenia sztuki i biznesu w tym ciekawym miejscu. Pozdrawiam
M
Marian
Oczywiscie sztuka jest bardzo ważna i fajnie, ze artyści bedą mieli gdzie pokazywać swoje prace, ale jest tez wiele innych poważnych problemów, gdzie można sie wykazać i fajnie pomoc innym. Dla mnie na przykład największym problemem i zarazem skandalem jest niedozywienie dzieci z ubogich rodzin. Zeby w europejskim kraju nasze elity polityczne niepotrafily rozwiązać tego problemu, to swiadczy o całkowitym braku kompetencji i znieczuleniu społecznym naszych decydentów.

Rozumiem, ze dzieci i ich niezamozni rodzice nie przyjadą pod sejm z kilofami i nie postrasza tych darmozjadow z Wiejskiej, ale jednak po naszych elitach politycznych spodziewałbym sie wiecej empatii i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Wypłacaja sobie sute premie, rozdają przwileje tym których sie boja i maja gdzieś tych naprawde potrzebujących i bezradnych. Wstyd Panie Tusk i Panie Kaczyński...
d
danuta
byłam na ponownym otwarciu - cieszę się, że miejsce znowu wróciło do zycia, Pani Delfina była niesamowitym człowiekiem, stworzyła wspaniałe miejsce, czuć atmosferę, którą stworzyła. a aktulana wystawa godna polecenia, czekam na kolejne....
G
Gaba
Pani Delfina była wspaniałym człowiekiem, jej gobeliny zawsze mnie zachwycały. Byłam w galerii wielokrotnie i bardzo się cieszę że jej syn Ignacy prezes AM Art-Media kontynuuje dzieło Matki. Mam nadzieję kolejne wystawy ciekawych artystów!
Pozdrawiam serdecznie
Gaba
j
joka
dobrze ze taka firma jak am art media bedzie czuwac nad galeria, wiem ze to koneserzy sztuki, czyli osoby wlasciwe, na wlasciwym miejscu
R
Realista
Pomysł fajny, mam tylko nadzieje, ze to nie bedzie slomiany zapał i nowi właściciele galerii szybko sie nie znudza ta inicjatywa.
P
Przyjaciel Galerii Delfiny
Galeria Delfiny to coś jedynego w swoim rodzaju. Z jednej strony prezentacja wspaniałych dzieł sztuki, i to współczesnej , nowatorskiej. Z drugiej strony niezwykłe miejsce spotkań artystów i osób wszystkich innych możliwych zawodów, których skupiła w jedną wspólnotę uczuć , wartości i zainteresowań charyzmatyczna postać Delfiny Krasickiej. A ponieważ Delfina utożsamiała swoją osobowością narodowe korzenie polskie, francuskie i argentyńskie były to spotkania siłą rzeczy także międzynarodowe. Zarówno polsko- latynoskie, jak polsko- litewskie, łotewskie, ukraińskie czy białoruskie, bo krajami Europy wschodniej interesowała się Delfina szczególnie. Mimo odejścia Delfiny z tego świata w 2012 roku, Jej dzieło życia przetrwało. Rodzina i przyjaciele Zmarłej zapewnili nie tylko przetrwanie samej Galerii, ale jej twórczą kontynuację. Stało się to możliwe dzięki temu zapleczu artystycznemu, które stworzyła Delfina, a także dzięki temu, że kierownikiem artystycznym tej placówki na warszawskim Powiślu jest Jej przyjaciółka i znakomita malarka Anna Trochim. Ważne i to, że w zapleczu Galerii Delfiny znajdują się dwie sponsorujące firmy – AM ART-MEDIA i CITY SECURITY, oraz że w jeszcze większym stopniu niż dawniej eksponowane obrazy czy rzeźby będzie można zakupić.
m
marko
galeria Delfiny, to obowiązkowy przystanek podczas spaceru po Powiślu. Hafty śp. Delfiny Krasickiej to przykład sztuki, która odwołuje się do polskiej tradycji... budzi szacunek.
k
koneser
takie właśnie miejsca świadczą o wartości tego pięknego miasta nad Wisłą! kameralne, o bogatych wnętrzach! byłem, widziałem, wrócę!
r
rysiek
City Security pomaga takze naszej Fundacji Wiewiorki Julii. Wspaniala firma. Dziekujemy!
Wróć na i.pl Portal i.pl