Gdańsk. 64-latka zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu
Brawurowa jazda kobiety zaczęła się podróżą przy ul. Wagneraw Gdańsku. 64-latka kierująca oplem, spowodowała tam pierwszą kolizję, uderzając w zaparkowanego nissana. Jadąc dalej w kierunku ul. Mozarta, uderzyła w jeszcze dwa inne auta stojące na parkingu – Chevroleta oraz Renault. Jej rajd zakończył się kolejną utratą panowania nad kierownicą. Zjechała na pobocze, po czym uderzyła w drzewo. Opel odbił się i potrącił czwarty samochód marki Citroen. Świadkowie zdarzenia zainterweniowali i odebrali kobiecie kluczyki, a następnie powiadomili o całym zdarzeniu policję.
Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce wypadku zbadali 64-latkę alkomatem. Urządzenie wykazało, że miała ona 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Czytaj także: Włamał się do piwnicy i ukradł m.in. garnki, patelnie, a nawet ozdoby świąteczne. Grozi mu kara 15 lat więzienia
– Kobieta w rozmowie z funkcjonariuszami powiedziała, że dzień wcześniej w godzinach popołudniowych wypiła pół piwa, a do samochodu wsiadła, ponieważ musiała pojechać do przychodni. Kierująca została zatrzymana i przewieziona na pobliski komisariat. Samochód, którym jechała, odholowano na parking strzeżony – mówi st. sierż. Justyna Chabowska z KMP Gdańsk.
Kierująca została zatrzymana i przewieziona na pobliski komisariat w Gdańsku. Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi jej do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna.
