Gdańsk. Pijany kierowca spowodował kolizję. Do więzienia może trafić nawet na dwa lata
W poniedziałek 14 listopada rano patrol ruchu drogowego otrzymał informację o kolizji drogowej na ul. Wodnika w Gdańsku. Policjanci na miejscu ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym marki Man, jadąc ul. Wodnika, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w poprzedzający go samochód osobowy marki Mini. To był jednak dopiero początek problemów kierowcy ciężarówki.
- Podczas rozmowy z uczestnikami zdarzenia funkcjonariusze wyczuli od kierującego manem zapach alkoholu - relacjonuje oficer prasowy gdańskiej policji. - 53-letni obywatel Niemiec został przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. W rozmowie z funkcjonariuszami 53-latek przyznał, że poprzedniego dnia pił alkohol, a rano na kaca wypił piwo.
Pijany kierowca został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy a samochód, którym kierował obywatel Niemiec, został odholowany na strzeżony parking.
Według prawa, za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. 53-letni Niemiec odpowie ponadto za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Za to przewinienie grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna.
