Śledztwo w sprawie zaginionej 15-leteniej Moniki oficjalnie zamknięto po dwóch latach bezowocnych poszukiwań, w 2012 roku. Jednak policja nie daje za wygraną.
Monika zaginęła w sobotę, 7 lipca 2012 roku. Wiadomo, że wieczorem spotkała się z koleżanką. Ostatni raz widziana była przez sąsiada 200 m od domu, obok przystanku autobusowego. - Odczytywała lub pisała SMS-a. Jeszcze o 23.09 napisała wiadomość do koleżanki. Po godz. 2 telefon przestał działać - wspominają w Onecie policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Przeszukano mnóstwo miejsc w okolicy, ale nie udało się znaleźć żadnego śladu po 15-letniej Monice. - We wrześniu 2014 r. śledztwo zostało umorzone ze względu na niewykrycie sprawców, ale policja nie odłożyła sprawy na półkę - zapewniają w rozmowie z Onetem funkcjonariusze.
Teraz, wykorzystując umiejętności specjalistów z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego, wykonano progresję wiekową 15-letniej dziewczyny ze zdjęć.
Osoby, które posiadają informacje na temat zaginionej dziewczyny, mogą przekazywać je anonimowo w najbliższej jednostce policji lub pod numerem alarmowym 112, a także pod czynny całą dobę nr tel. zaufania KWP zs. Radomiu - 0 800 191 902.
Źródło: Onet.pl
