Ślad za Romanowskim urywa się pod Lublinem
Wirtualna Polska nieoficjalnie ustaliła, że ostatnie namierzone przez służby logowanie telefonu Marcina Romanowskiego miało miejsce w Gilowie. To niewielka wieś w gminie Goraj, w powiecie biłgorajskim w województwie lubelskim, gdzie miał mieszkać Marcin Romanowski. Gilów – obok Warszawy – to miejsce zamieszkania oficjalnie wskazane przez stołeczną policję w liście gończym.
- Było logowanie w Gilowie, dalej telefoniczny ślad się urywa – mówi rozmówca portalu.
Wirtualna Polska ujawniła też, że zanim Marcin Romanowski zaczął się ukrywać, przebywał w szpitalu wojewódzkim w Lublinie.
Rzecznik PK: prawdopodobnie jest w jednym z krajów UE
Prokuratura Krajowa skierowała w środę do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec Romanowskiego, podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
Rzecznik Prokuratury Krajowej, uzasadniając tę decyzję podczas briefingu, podkreślił, że wszczęte 12 grudnia poszukiwania ogólnokrajowe okazały się bezskuteczne i nie udało się ustalić miejsca pobytu Romanowskiego na terenie kraju.
"Uzyskaliśmy informacje uprawdopodobniające, że (Romanowski - przyp. PAP) przekroczył granicę i przebywa na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej. To podejrzenie było dla nas wystarczające do tego, aby skierować do sądu wniosek o wydanie ENA" - powiedział rzecznik PK Przemysław Nowak.
Źródło: WP, PAP