GKS Katowice awansował do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie. Ostatni mecz zdecydował o sukcesie

Łukasz Konstanty
GKS Katowice. Zdjęcie ilustracyjne.
GKS Katowice. Zdjęcie ilustracyjne. Tomasz Kawka
Hokeiści GKS Katowice pokonał Aalborg Pirates 4:1 (2:1, 0:0, 2:0) w swoim trzecim i ostatnim meczu turnieju 3. rundy Pucharu Kontynentalnego, którego duński zespół był gospodarzem. Wicemistrzowie Polski wygrali zawody i awansowali do Final Four.

Turniej w Danii odbywał się w dniach 15-17 listopada, a udział w nim wzięły cztery zespoły, które rywalizowały o dwie przepustki do Final Four.

Wysokie zwycięstwo na początek

Katowiczanie bardzo udanie rozpoczęli rywalizację w Skandynawii. Pierwszy rywal, a więc Corona Braszów z Rumunii nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z polskim klubem. Nasz przedstawiciel dominował i szybko zdobył pierwszą bramkę. Co prawda przeciwnik zdołał wyrównać, potem jednak do swojego dorobku dołożył już tylko jedno trafienie, podczas gdy sam stracił niemal dwucyfrową liczbę bramek.

- To dla nas naprawdę dobry początek turnieju. Szczerze mówiąc, nie chcieliśmy grać zbyt wymyślnego hokeja – chcieliśmy zrobić swoje. Zdobyliśmy dzisiaj dużo bramek i daliśmy radość kibicom grając swoją grę. Staraliśmy się wykorzystywać słabości rywala grając w przewadze. Uważam, że byliśmy dzisiaj szybsi i lepiej zorganizowani - mówił po potyczce Stephen Anderson, zawodnik GKS (za oficjalną stroną klubu).

Porażka z Grenoble

W drugim spotkaniu katowiczanie przegrali z mającymi nóż na gardle hokeistami Bruleurs de Loups Grenoble z Francji, którzy mieli już na koncie jedną wpadkę i kolejna wyeliminowałaby ich z walki o awans. Mecz długo układał się po myśli GKS, który po pierwszej tercji prowadził 2:1, a wynik utrzymywał się do 36. minuty. Wtedy to jednak przeciwnik doprowadził do wyrównania, a w ostatniej części meczu dołożył dwa trafienia i ostatecznie wygrał mecz.

- Mimo że w drugiej tercji rywale nas zdominowali, niemal przez cały czas się broniliśmy, to wynik pozostawał otwarty. Chcieliśmy wygrać, bo dałoby nam to awans, straconych w trzeciej tercji bramek nie zdążyliśmy już jednak odrobić - mówił smutny po sobotnim spotkaniu napastnik Grzegorz Pasiut.

Koniec wieńczy dzieło

O ewentualnym awansie GKS do Final Four decydował niedzielny mecz z Aalborg Pirates. Katowiczanie musieli wygrać różnicą trzech bramek (lub w przypadku wysokiego wyniku - dwóch). Po pierwszej tercji polski klub prowadził 2:1, w drugiej nie padła żadna bramka. Nadzieję na powodzenie misji dał w 48. minucie Patryk Wronka, a siedem minut później upragnioną czwartą bramkę zdobył Bartosz Fraszko, który kilka chwil wcześniej nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wynik 4:1 utrzymał się już do końca, tym samym polski zespół wywalczył awans do Final Four.

- Każdy zostawił dziś serducho na lodzie, W drugiej tercji łapaliśmy trochę za dużo kar, w szatni powiedzieliśmy sobie jednak, że musimy to wyeliminować i na pewno damy radę. Czuliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną, że są sytuacje i musi to wpaść. No i wpadło. Ostatnia minuta, dużo emocji i dramaturgii, ale wybroniliśmy to - mówił po wywalczeniu awansu autor trzeciej bramki w decydującej potyczce Patryk Wronka (za mediami klubu).

- Ten mecz był naprawdę szalony. Wierzyliśmy w awans do finału, ciężko walczyliśmy, z poświęceniem, blokowaliśmy strzały, daliśmy z siebie 110 procent - dodał bramkarz Michał Kieler, jeden z bohaterów ostatniej potyczki, który nieoczekiwanie otrzymał szansę w spotkaniu z Aalborgiem.

Oprócz GKS awans do Final Four wywalczyli także hokeiści z Grenbole, którzy w końcowej tabeli zajęli drugie miejsce. Stawkę finalistów uzupełnili Arłan Kokczetaw z Kazachstanu, a także Cardiff Devils z Wielkiej Brytanii, którzy promocję uzyskali podczas turnieju rozgrywanego w Żylinie. Zwycięzcę Pucharu Kontynentalnego poznamy podczas zawodów zaplanowanych w dniach 16-19 stycznia 2025 roku. Gospodarz nie jest jeszcze znany.

Puchar Kontynentalny w hokeju na lodzie - turniej w Aalborgu

Mecz z udziałem GKS Katowice

GKS Katowice - Corona Brasov 9:2 (2:1, 3:1, 4:0)
Bramki dla GKS: Mroczkowski 2, Dupuy 18 i 43, Koponen 22, Pasiut 30, Fraszko 38, Verveda 53, Wronka 57, Anderson 59

GKS Katowice - Bruleurs de Loups Grenoble 2:4 (2:1, 0:1, 0:2)
Bramki dla GKS: Fraszko 12, Kallionkieli 16

GKS Katowice - Aalborg Pirates 4:1 (2:1, 0:0, 2:0)
Bramki dla GKS: Englund 1, Dupuy 5, Wronka 48, Fraszko 55

Wyniki pozostałych meczów

Aalborg Pirates - Bruleurs de Loups Grenoble 5:3

Aalborg Pirates - Corona Braszów 3:2

Bruelurs de Loups Grenoble - Corona Braszów 11:1

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl