W Bolesławcu, przy ul. Wańkowicza mieszkańcy zauważyli na chodniku głowę dorosłego kota. O sprawie od razu poinformowali policję i organizację zajmującą się ochroną zwierząt.
- Nie widać na niej śladów pogryzienia. Najprawdopodobniej ktoś odrąbał kotu głowę - informuje Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. - Głowa kota została zabezpieczona i przekazana biegłemu sądowemu, który oceni, czy w tym przypadku zadziałał czynnik ludzki i czy aktu okrucieństwa dokonano jeszcze za życia zwierzęcia - dodaje Konrad Kuźmiński.
To kolejny przykład okrucieństwa względem zwierząt na Dolnym Śląsku. Kilka dni temu Na Niskich Łąkach we Wrocławiu odnaleziono martwego psa.
Czytaj: Martwy pies porzucony na Niskich Łąkach [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że ostatnio posłowie zagłosowali za zaostrzeniem kar dla osób, które znęcają się nad zwierzętami. Za ich zabijanie i znęcanie się grozić będą nie dwa, a trzy lata więzienia. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem górna granica wyniesie pięć lat.
Zobacz też: Koszmar w hotelu dla psów w Wielkopolsce. Kilkanaście chorych i zagłodzonych zwierząt