Do wypadku doszło o godzinie 4.50 na drodze lokalnej w Dębinach. Gdy strażacy dojechali na miejsce samochód jeszcze się palił. W środku były zwłoki jego kierowcy. Stan ciała uniemożliwiał identyfikację. Będzie ona możliwa dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań.
Najpewniej w samochodzie zginął 23 – letni mieszkaniec Dębin. Samochód należał do jego ojca. Ten mężczyzna był już na miejscu tragedii. Nie wiadomo czy w aucie byli inni pasażerowie.
Policja po dokładnym spenetrowaniu terenu nie znalazła żadnych rannych, którzy ewentualnie mogli wypaść z auta, z powodu dużej siły odśrodkowej, towarzyszącej zderzeniu samochodu ze słupem.
ZOBACZ TEŻ: Pożar auta w Koszalinie / gk24.pl