Spadek Bednarka, czerwień Wiśniewskiego
Zacznijmy jednak od najsmutniejszej informacji. Po niedzielnej wyjazdowej porażce z Tottenhamem (1:3) szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii stracił Southampton, którego barwy reprezentuje Jan Bednarek. Defensor, który po raz kolejny zagrał pełne 90. minut, w Anglii gra już od ośmiu lat, a większość czasu rywalizował na boiskach Premier League.
Z mieszanymi uczuciami niedzielny mecz Serie B z Sampdorią Genua zakończył z kolei Przemysław Wiśniewski. Jego Spezia co prawda wygrała 2:0 (w drużynie rywali do 87. minuty grał Bartosz Bereszyński), ale defensor pod koniec potyczki zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Gol na wagę zwycięstwa
Bohaterem Schalke został Marcin Kamiński, któremu wraz z końcem sezonu wygasa kontrakt z aktualnym pracodawcą. Polak w potyczce 2. Bundesligi z Ulm trafił do bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gol niezwykle istotny, strzelony bowiem w 88. minucie, w dodatku dający zwycięstwo 2:1.
Wygraną swojemu klubowi zapewnił także Dawid Kownacki (Fortuna Dusseldorf, 2. Bundesliga). Polak trafił w piętnastej minucie potyczki Preussen Muenster, a jego zespół wygrał 1:0. Dla byłego gracza Lecha Poznań to już jedenaste trafienie w sezonie.
Piątek drugim strzelcem w historii
Na listę strzelców, tyle że w sobotę, wpisał się także Krzysztof Piątek, napastnik Istanbul Basaksehir, który w 71. minucie wykorzystał rzut karny, zapewniając drużynie skromną wygraną. Snajper, który ma na koncie już 19 goli w bieżącym sezonie w lidze tureckiej (druga lokata w klasyfikacji strzelców) przełamał w ten sposób niemoc strzelecką - poprzednie trafienie zanotował bowiem na początku lutego.
Napastnik w barwach obecnego klubu zanotował już łącznie 46. trafień, a dzięki bramce zdobytej w sobotę samodzielnie okupuje drugą lokatę, jeśli chodzi o klasyfikację najskuteczniejszych w historii Basaksehir. Jedynie Bośniak Edin Visca, który w stambulskim zespole spędził jedenaście lat, a w tym czasie strzelił 110 goli, może pochwalić się lepszym osiągnięciem.
Wielu byłych i obecnych reprezentantów Polski w weekendowej kolejce zanotowało występy w pełnym wymiarze czasowym. Wśród nich m.in. Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny (Barcelona), Kamil Grabara i Jakub Kamiński (Wolfsburg), Jakub Moder (Feyenoord) czy Paweł Dawidowicz (Werona). Inni, jak Sebastian Szymański, który został przez Fenerbahce uhonorowany pamiątkową koszulką z okazji setnego meczu w barwach klubu, opuszczali boisko w drugiej części gry. Jeszcze inni, jak Nikola Zalewski (inter) pojawili się na boisku z ławki rezerwowych. Niestety, nie wszyscy w weekendowej kolejce mieli możliwość gry - całą potyczkę na ławce rezerwowych przesiedział choćby Matty Cash (Aston Villa).
