Gonçalo Feio po obozie w Kielcach: Na pewno zrobiliśmy krok do przodu w budowaniu gry

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(W trzech spotkaniach kontrolnych przed nowym sezonem Motor trzykrotnie zmierzył się z drużynami z Ekstraklasy. Za każdym razem padł remis)
(W trzech spotkaniach kontrolnych przed nowym sezonem Motor trzykrotnie zmierzył się z drużynami z Ekstraklasy. Za każdym razem padł remis) Kamil Bielaszewski
Za piłkarzami Motoru Lublin pięciodniowy obóz w Kielcach. Żółto-biało-niebiescy zakończyli go dwumeczem z Koroną Kielce. W obydwu padły remisy (0:0 i 1:1).

Spotkania rozegrano tuż po sobie w systemie 2x35. – Za nami kolejny mecz z kolejnym ekstraklasowym przeciwnikiem, który postawił nam trudne warunki – podsumowuje trener Motoru, Gonçalo Feio. Wcześniej, we wtorek, jego podopieczni zmierzyli się z Jagiellonią. Tam również było remisowo (1:1). – Uważam, że zarówno z punktu widzenia organizacji gry jak też pod kątem intensywności było to w naszym wykonaniu lepsze spotkanie niż to z Jagiellonią. Na pewno widać było poprawę organizacji pressingu, a dodatkowo mniej czasu spędziliśmy w obronie niskiej – dodaje Portugalczyk.

Podczas sobotniego dwumeczu z Koroną, bramki padały tylko w drugim starciu. Najpierw do siatki trafili kielczanie, których kontrę trzech na jednego skutecznie zakończył Michał Pokora. W odpowiedzi po świetnym zachowaniu w polu karnym Kacpra Śpiewaka wyrównanie Motorowi dał Dariusz Kamiński (1:1). Obaj dołączyli do drużyny w letnim okienku transferowym.

Po obu spotkaniach z Koroną miały miejsce serie rzutów karnych. Pierwszą 5:3 wygrali lublinianie, w kolejnej górą byli zawodnicy Korony (3:1). – Do karnych trzeba podchodzić zadaniowo. To taki trening, doświadczenie dla nas – wyjaśnia Feio.

Pięciodniowe zgrupowanie w stolicy województwa świętokrzyskiego dobiegło końca. Resztę czasu przed startem ligi (to już 21 lipca) Motor spędzi na własnych obiektach.

Wracamy do Lublina i dalej będziemy przygotowywać się tam, gdzie nam jest najlepiej, czyli u siebie. Przeanalizujemy teraz co w Kielcach było dobre, a co nie – komentuje Feio. – Myślę, że podczas tego krótkiego obozu udało nam się poprawić reakcję po odbiorze piłki i uwolnienie się spod pressingu w strefie odbioru. To cieszy, bo to daje nam możliwość stwarzania sytuacji. Na pewno zrobiliśmy krok do przodu w budowaniu gry. Cieszy również to, że w ostatniej tercji boiska mamy bardzo dużo powtarzalności – ocenia szkoleniowiec.

14 lipca Motorowcy rozegrają kolejne dwa mecze kontrolne: z Polonią Bytom i ukraińską Zorią Ługańsk.

Zależy mi, żeby każdy piłkarz zagrał w dużym wymiarze czasowym. Jeżeli będą możliwości infrastrukturalne i organizacyjne, to na każdy sparing zapraszam kibiców – mówi trener.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gonçalo Feio po obozie w Kielcach: Na pewno zrobiliśmy krok do przodu w budowaniu gry - Kurier Lubelski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl