Górnik Zabrze: Łukasz Milik zrezygnował z funkcji dyrektora sportowego!

Kolejny wstrząs w Górniku Zabrze. Z funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Łukasz Milik.

- Potwierdzam. Od 1 grudnia zaczyna się mój okres wypowiedzenia - przyznaje sam zainteresowany. - Dokument trafił na biurko prezesa już jakiś czas temu, ale najwyraźniej klub postanowił o tym nie informować. O powodach decyzji nie chcę mówić, ale będę wypełniał obowiązki do końca lutego.

Łukasz Milik, brat piłkarza Arkadiusza Milika, w Górniku pracuje od 2011 roku, a od 2017 był dyrektorem Akademii. Dyrektorem sportowym został w lutym 2023, niemal równocześnie z nominacją Adama Matyska na stanowisko prezesa klubu.
Zgodnie ze swoją rolą Milik firmował politykę transferową klubu. Jego wizja znacząco odbiegała jednak od realiów finansowych Górnika.

To kolejne odejście z klubu z Roosevelta w ostatnim czasie, po grafiku Mariuszu Dymarskim i rzeczniku prasowym Konradzie Kołakowskim. Co charakterystyczne, o ich pożegnaniu klub wciąż oficjalnie nie poinformował. Jednocześnie doszło do kolejnego zwarcia z kibicami, gdy o objęciu roli kierownika działu marketingu i mediówprzez Magdalenę Wróbel poinformowało... Zagłębie Sosnowiec w materiale przed meczem Pucharu Polski. Sama zainteresowana z kolei na X (dawniej Twitter) przyznała, że jako rzeczniczka występuje jedynie czasowo, do czasu znalezienia następcy Kołakowskie-go. Nikt z pracowników klubu nie pali się bowiem do przejęcia tej roli.

Gorąca atmosfera panuje też w szatni. Zaległości finansowe wobec zawodników - wbrew deklaracjom zarządu - wciąż nie zostały uregulowane. – Nie rozmawiamy o tym często, bo to w niczym nie pomaga. Są sytuacje, które musimy rozwiązać we własnym gronie. Nie chcemy o tym mówić publicznie, bo te sprawy trzeba załatwić między sobą. Nie poruszam tego tematu za często. Jesteśmy dorośli i wiemy na czym stoimy – mówił trener Jan Urban.

Sytuacja nie ulega jednak zmianie. W efekcie podstawowi i najbardziej rozpoznawalni piłkarze z zespołu Jana Urbana nie uczestniczą w żadnych zajęciach marketingowych i promocyjnych. Tych i tak zresztą nie ma zbyt wiele. Po raz pierwszy w historii klubu nie zorganizowano żadnych wydarzeń z okazji zbliżającej się Barbórki. Piłkarze nie odwiedzili kopalni, co stanowiło do tej pory tradycję, nie zorganizowano „podziemnej” konferencji, a jedynym akcentem branżowym jest bezpłatne wejście na piątkowe spotkanie z Pogonią Szczecin dla osób w górniczych mundurach. Jak już informowaliśmy podobny marazm panuje też wokół przypadających na 14 grudnia 75. urodzin klubu. Z kilku źródeł mamy informację, że planowana jest jednak okolicznościowa akademia, o której... nie mówi się jednak publicznie.