Spis treści
PKO Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Lech Poznań 2:1 (2:1)
Przed meczem wszyscy na stadionie; piłkarze i kibice Górnika Zabrze pamiętali o Barbórce, która miała miejsce 4 grudnia - święcie wszystkich górników. Więcej o patronce i atmosferze na stadionie pisaliśmy TUTAJ.
Z okazji najpopularniejszego, górniczego święta, Trójkolorowi z Zabrza wyszli na boisko w specjalnych, charakterystycznych górniczych strojach - bo jakże inaczej!
Przed meczem zaprezentowano również wyjątkową grafikę ze składem:
Natomiast przed pierwszym gwizdkiem orkiestra odegrała górniczy hymn. Nie zabrakło również minuty ciszy dla śp. Lucjana Brychczego, który opuścił nas na początku tygodnia, w poniedziałek.
Górnik zaskoczył Lecha: szybki cios w 4. minucie
Mecz lepiej rozpoczęli natchnieni świętem Górnicy. Podopieczni trenera Jana Urbana ruszyli do ataku na przyjezdnych z Poznania i bez kompleksów zadali pierwszy cios liderowi PKO Ekstraklasy. Do siatki trafił Luka Zahović, który lekkim strzałem pokonał stojącego w bramce wielkopolskiej ekipy, Bartosza Mrozka.
Błyskawiczna odpowiedź Lecha i kolejny gol Górnika
Lech nie czekał długo z odpowiedzią. Wziął się do jak najszybszego odrabiania strat. Afonso Sousa mocnym strzałem pod poprzeczke bramki Michała Szromnika w 13. minucie uszczęśliwił sektor kibiców gości. To nie podcięło skrzydeł gospodarzom. Lukas Podolski wystawił piłkę Kamilowi Lukoszkowi i piłkarz, który w poprzednim meczu z Koroną, ustrzelił dublet, z Lechem Poznań także trafia do siatki rywala. Po kwadransie gry mieliśmy zatem ponowne prowadzenie gospodarzy.
Do przerwy Górnik utrzymał prowadzenie w Zabrzu. Piłkarze Lecha - podobnie jak z Piastem Gliwice - byli bezzębni i nie potrafili stworzyć sobie żadnej dogodnej okazji, by kolejny raz doprowadzić do remisu.
Czerwona kartka dla Górnika. Gospodarze grali w osłabieniu
Po zmianie stron świetną okazję miał Michael Ishak. Szwed próbował, ale piłka po rykoszecie od pleców Lukoszka minęła bramkę Szromnika. W 60. minucie gry drugą żółtą kartkę otrzymał Rafał Janicki i w konsekwencji sędzia Szymon Marciniak musiał wyprosić z boiska doświadczonego stopera Górnika Zabrze.
Przed końcem goście mieli rzut rożny, w pole karne powędrował bramkarz Bartosz Mrozek. Nie udało się jednak wyszarpać jednego punktu i w konsekwencji Raków Częstochowa w przypadku zwycięstwa nad Motorem Lublin zrówna się z nimi punktami.
Ocena meczu: 7/10
Bohater meczu: Kamil Lukoszek
Oceny piłkarzy po meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań (w skali 1-6):
Górnik Zabrze
- Michał Szromnik - 4
- Norbert Wojtuszek - 3
- Rafał Janicki - 1
- Kryspin Szcześniak - 4
- Erik Janża - 4 (Lukas Ambros - bez oceny)
- Taofeek Ismaheel - 3 (Yosuke Furukawa - 3)
- Patrik Hellebrand - 4
- Damian Rasak - 3
- Kamil Lukoszek - 4
- Lukas Podolski - 4 (Josema - 3)
- Luka Zahović - 4 (Sinan Bakis - 3)
Lech Poznań
- Bartosz Mrozek - 3
- Joel Pereira - 2 (Bruan Fiabema - 2)
- Wojciech Mońka - 4
- Antonio Milić - 3
- Michał Gurgul - 3
- Antoni Kozubal - 3 (Filip Jagiełło - bez oceny)
- Radosław Murawski - 3 (Filip Szymczak - 3)
- Patrik Walemark - 3
- Afonso Sousa - 4
- Daniel Hakans - 3 (Dino Hotić - 3)
- Mikael Ishak - 3
Kibice Jagiellonii Białystok zaprezentowali oprawę dla odcho...
