- Pożary wybuchły w Gostyniu i kilku okolicznych miejscowościach – mówi Marcin Nyczka, rzecznik gostyńskiej straży pożarnej. I przyznaje, że nie jest w stanie powiedzieć, ilu strażaków walczy z żywiołem, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna. - Akcję utrudnia wysoka temperatura oraz silny wiatr.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, po południu. Prawdopodobnie najpierw ogień pojawił się pomiędzy Dusiną a Daleszynem. Tutaj płoną hektary ściernisk. Dym jest widoczny z kilku kilometrów. W akcji gaśniczej bierze udział specjalistyczny samolot.
Jak donoszą internauci, ogień dociera już do Malewa. Pojawił się także w pobliżu stacji benzynowej przy ulicy Poznańskiej w Gostyniu.
Aktualizacja godzina 17.25
- Pożar udało się opanować - twierdzi Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej. - Strażacy nie dopuścili, by ogień dotarł do stacji benzynowej. Udało się też nie dopuścić go do lasu. Szacujemy, że ogień strawił nawet 200 hektarów. W akcji gaśniczej brało udział 28 zastępów oraz trzy samoloty.
Brandt tłumaczy, że opanowanie pożaru oznacza, iż pożar już się nie rozprzestrzenia, dogaszane są mniejsze zarzewia ognia.
- Akcja gaśnicza na polach przy tak wysokich temperaturach i silnym wietrze jest bardzo trudna - podkreśla Brandt. I apeluje: - W czasie upałów powinniśmy zachować szczególną ostrożność, rozpalając grille czy ogniska, wyrzucając niedopałki papierosów. Nawet rozgrzane elementy samochodu mogą być iskrą wywołującą ogień.
Zobacz materiały wideo serwisu Gostyn24.pl:
Zobacz też:
Konarzewo: Pożar pola jęczmienia. Dym było widać w okolicach...
