Kilka dni temu, na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Polonii Warszawa, Gregoire Nitot dostał zielone światło na na objęcie większości udziałów klubu. Francuz nie zdążył jeszcze podpisać umowy, a już spotkał się z pogróżkami ze strony "Żylety". "Panie Nitot, nie jest jeszcze zbyt późno żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje dobrze" - taki transparent można było zauważyć na niedzielnym meczu Legii Warszawa z ŁKS-em Łódź.
Na Twitterze szybko ruszyła akcja #BonjourGregoire!, jednocześnie witająca nowego inwestora jak i piętnująca zachowanie kibiców Legii.
- W pełni mogę zrozumieć, że nie lubicie innych lokalnych klubów.[...] Zastanówcie się proszę co spowoduje ewentualny "sukces" waszych ubiegłotygodniowych akcji? Co jeśli odniosą one skutek i zniechęcicie inwestora? Co by się zdarzyło, gdyby w przyszłości, z jakiegoś powodu, to wasz właściciel wycofałby się i to wasz klub na gwałt potrzebowałby nowego inwestora? [...] Podcinacie gałąź na której siedzicie - napisał na Twitterze dziennikarz "Kanału Sportowego" Tomasz Smokowski.
- Nie pomagacie prywatnemu kapitałowi podjąć decyzji o wejściu w piłkę. Utrzymywanie jej na kroplówkach samorządów, czy spółkach Skarbu Państwa to droga donikąd - dodaje.
Transparent kibiców Legii jest idealnym przykładem dlaczego inwestorzy czy wielkie firmy nie chcą inwestować w polski futbol. Inwestując w np. w Wisłę Kraków potencjalny właściciel naraża się nie tylko na hejt na swoją osobę ze strony Cracovii, ale również ryzykuje wizerunek swojej marki.
Do sytuacji ustosunkowała się również Legia:
Stadion to miejsce rywalizacji sportowej, a fundamentalną wartością sportu jest szacunek. To także jedna z najważniejszych wartości jakie wyznajemy w Legii Warszawa. Zawsze jednoznacznie krytycznie oceniamy wszelkie zachowania, które są sprzeczne z tą wartością. Dotyczy to również treści transparentów, które sporadycznie pojawiają się podczas meczów.
Chcemy jednocześnie pokreślić, że transparenty wywieszane w czasie meczu przez jakiekolwiek grupy kibiców nie są stanowiskiem Legii, co więcej, zdarzały się przypadki, że były wymierzone we władze Klubu.
Od lat Polonia walczy o powrót do ekstraklasy, ale bez powodzenia. W minionym sezonie, po rundzie jesiennej, "Czarne Koszule" zajmowały drugie miejsce w grupie A III ligi, by następnie wstrzymać płace piłkarzom, okroić kadrę i zmarnować szansę na awans.
Według różnych źródeł Nitot ma zainwestować w klub aż 4,5 mln zł. Na co dzień Francuz jest właścicielem firmy Sii, która zajmuje się przestrzenią IT.
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?