Grupa Wagnera szuka nowych rekrutów wśród sportowców. Rosyjscy najemnicy działają w klubach sportowych

Adam Kielar
Adam Kielar
Grupa Wagnera to prywatna organizacja wojskowa, na czele której stoi Jewgienij Prigożyn
Grupa Wagnera to prywatna organizacja wojskowa, na czele której stoi Jewgienij Prigożyn Associated Press/East News
Rosyjska prywatna organizacja wojskowa Grupa Wagnera szuka nowych źródeł rekrutów, którzy mieliby walczyć na Ukrainie. Po tym, jak zaprzestano wcielania więźniów, prywatna armia Jewgienija Prigożyna otworzyła punkty rekrutacyjne przy klubach sportowych w kilku miastach na terenie Rosji.

Grupa Wagnera rekrutuje członków w klubach sportowych

O sprawie poinformował amerykański think-tank Institute for the Study of War (Instytut Studiów nad Wojną, ISW). Prigożyn oficjalnie przyznał 2 marca, że Grupa Wagnera zamierza rekrutować członków poprzez kluby sportowe.

Nowe punkty rekrutacyjne, według informacji podanych przez ISW, mają się znajdować w budynkach klubu Dynamo Samara, klubie aikido „Antares” w Rostowie nad Donem oraz w oddziale rosyjskiej federacji bokserskiej w mieście Tiumeń w środkowej Rosji. Ponadto, według doniesień rosyjskich mediów, otwarto także… młodzieżowy klub w Sankt Petersburgu.

W ten sposób Grupa Wagnera chce pozyskać nowych członków po tym, jak zaprzestano wcielania do organizacji więźniów. Choć nigdy nie zostało to oficjalnie potwierdzone, to Prigożyn zasugerował, że rosyjskie władze zabroniły wcielania osadzonych w zakładach karnych.

Skąd brała rekrutów Grupa Wagnera?

Szef Grupy ogłosił 9 lutego, że nie będzie rekrutował więźniów, ale wówczas nie wspomniał, że dzieje się tak z powodu nacisków ze strony Kremla. Wcześniej na Ukrainę trafiało wiele osób wziętych prosto z zakładów i kolonii karnych, często skazanych za poważne przestępstwa, w tym gwałty czy morderstwa.

Grupa Wagnera to prywatna organizacja wojskowa, na czele której stoi Jewgienij Prigożyn, zwany „Kucharzem Putina”, gdyż jego firma cateringowa Konkord Catering obsługiwała Kreml.

„Wagnerowcy” walczą na Ukrainie, ale także w innych miejscach świata, między innymi w Afryce. Wielokrotnie byli oskarżani o łamanie praw człowieka i zbrodnie wojenne.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans von Schwinke
Niech lepiej powyciaga Zydow z moskiewskich burdelow. Za fujarki i na FRONT!
G
Gość
5 marca, 21:25, Gość:

czekam kiedy olidarcha rosyjsko ukrainski kliczko pokaze bohatera na pierwszej linii frontu ale wie ze sie nie doczekam

rosyjsko-ukraiński ?

Jakiego ci bohatera brakuje ?

G
Gość
czekam kiedy olidarcha rosyjsko ukrainski kliczko pokaze bohatera na pierwszej linii frontu ale wie ze sie nie doczekam
G
Gość
Skoro nie będą mogli uczestniczyć w Igrzyskach w Paryżu to na front.

Kacapy liczą że zachód pożałuje swojej decyzji.
G
Gość
rusofobia do kwadratu
G
Gość
Na pewno bieg PO setkę jako zachęta. Oczywiście w stronę Ukraińców. Bo odwrotu już nie ma.
Wróć na i.pl Portal i.pl