Jewgienij Prigożyn, „Kucharz Putina” i właściciel Grupy Wagnera przyznaje, że Rosjanie wpływali na wybory w USA

Adam Kielar
Opracowanie:
Jewgienij Prigożyn (z prawej) i Władimir Putin. Zdjęcie z 2010 roku.
Jewgienij Prigożyn (z prawej) i Władimir Putin. Zdjęcie z 2010 roku. Government of the Russian Federation
„Kucharz Putina”, Jewgienij Prigożyn, właściciel prywatnej firmy wojskowej znanej jako Grupa Wagnera, ogłosił, że Rosjanie wpływali na wybory w Stanach Zjednoczonych i że zamierzają dalej to robić. We wtorek, 8 listopada, odbędą się tzw. midterms, wybory połówkowe w USA, Amerykanie będą wybierać między innymi kongresmenów, senatorów oraz gubernatorów.

Prigożyn odpowiedział na pytanie jednego z serwisów informacyjnych. Według Bloomberga, Rosjanie zamierzają wpływać na wybory 8 listopada, a z działaniami tymi ma być związany właśnie właściciel Grupy Wagnera.

„Odpowiem subtelnie i delikatnie, przepraszam za pewną dwuznaczność. Panowie, my wpływaliśmy, wpływamy i będziemy wpływać (na wybory – red.) Ostrożnie, precyzyjnie, chirurgicznie, na swój sposób, bo wiemy jak. Podczas naszych precyzyjnych operacji, usuniemy zarówno obie nerki, jak i wątrobę jednocześnie” – odpisał Prigożyn

Kim jest Jewgienij Prigożyn?

Oprócz założenia Grupy Wagnera, posiadania firmy cateringowej zaopatrującej Kreml (stąd pseudonim „Kucharz Putina"), 61-letni Jewgienij Prigożyn jest również oskarżany o zorganizowanie tzw. „farmy trolli” służącej do szerzenia dezinformacji w mediach społecznościowych, w tym także do wpływania na politykę w USA.

W lipcu, amerykański Departament Stanu wyznaczył nagrodę (10 mln dolarów) za informacje mające potwierdzić udział Prigożyna we wpływaniu na amerykańskie wybory.

To kolejna jego wypowiedź, która wskazuje na rosnącą pozycję „Kucharza Putina”. We wrześniu Prigożyn przyznał, że jest założycielem Grupy Wagnera, mimo że wcześniej pozywał dziennikarzy za sugerowanie jego związków z organizacją.

Po serii porażek w obwodzie charkowskim na początku września, Rosjanin mocno skrytykował rosyjskie władze wojskowe.

Niektórzy spekulują, że Prigożyn ma ambicje, by zostać następcą Władimira Putina.

Źródła: i.pl, reuters.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl