Do katarskiego mundialu została niewiele ponad cztery miesiące, a Grzegorz Krychowiak wciąż szuka nowego klubu - przynajmniej według polskich źródeł, bo rosyjskie twierdzą inaczej. Ich zdaniem Polak zostanie w Rosji ze względu na wysoką pensję - 3 mln euro za sezon. Agent pomocnika David Manasia potwierdził na łamach lokalnych mediów, że tak będzie.
- Krasnodar i Krychowiak negocjują rozwiązanie kontraktu? Nie. To nie jest prawda. Grzegorz zostaje w Krasnodarze - miał powiedzieć Manasia dla portalu sports.ru.
Dodatkowo rosyjskie media sugerują, że Krychowiakowi tak naprawdę zależy tylko na pieniądzach. Ich zdaniem żaden inny klub nie będzie w stanie zaproponować mu zbliżonych pieniędzy do tych, które otrzyma w Krasnodarze.
- Jak widać, Grzegorz Krychowiak wycenił wyjazd na mundial na sześć milionów euro. I tak by na nim nic nie zdziałał. Jego zespół odpadnie w grupie, a on będzie miał te pieniądze - powiedział znany na rosyjskim rynku agent Timur Gurtskaya.
- Nie wiem, jak to się potoczy. Na dziś muszę wrócić do Rosji i zacząć tam przygotowania. Jest tyle znaków zapytania, że naprawdę teraz nie wiem, jak to się potoczy. Mam różne opcje, rozmawiam z moim agentem i wiem, że inne kluby dzwonią. Ale tutaj najpierw są dwie strony, które muszą się dogadać: ja i Krasnodar - mówił na ostatnim zgrupowaniu kadry Grzegorz Krychowiak.
Po ataku Rosji na Ukrainę Polak skorzystał możliwości wypożyczenia i zagrał w dziewięciu meczach dla AEK Ateny.
Podglądanie grupowych rywali?
W poszukiwaniach Krychowiaka mógł nastąpić przełom. We wtorek nazwisko Polaka przewinęło się na Twitterze włoskiego "insidera" Fabrizio Romano.
- Al-Shabab rozpoczął rozmowy w sprawie sprowadzenia byłego pomocnika PSG Grzegorza Krychowiaka do Arabii Saudyjskiej. Propozycja jest już na stole – napisał na Twitterze Romano.
Al-Shabab to pierwszoligowy klub najwyższej klasy rozgrywkowej w Arabii Saudyjskiej. Miniony sezon ligowy zakończyli na czwartej pozycji. W barwach Al-Shabab występują obecnie m.in. Brazylijczyk Paulinho (w przeszłości ŁKS Łódź czy FC Barcelona) czy Argentyńczyk Ever Banega, u boku którego Polak miał okazję grać jeszcze w Sevillii.
Transfer do Al-Shabab byłby ciekawy również z perspektywy meczów grupowych w Katarze. Tam Biało-Czerwoni będą musieli zmierzyć się właśnie z reprezentacją Arabii Saudyjskiej. Krychowiak mógłby pomóc w ocenie rywali, ale nie on jeden. Obecnie szefem skautów Al-Fateh jest Polak Maciej Gil. W przeszłości w tamtejszych klubach występowali m.in. Łukasz Gikiewicz, Adrian Mierzejewski czy Łukasz Szukała, a trenował Maciej Skorża.
Losy transferowe Krychowiaka są istotne dla reprezentacji Polski. Nawet bez formy 32-latek jest jednym z fundamentów i liderów kadry. Wyjazd z Rosji jest kluczowy, bowiem jego ewentualny brak może spowodować problemy w zespole. Przypomnijmy, że z powodu przejścia do Spartaka Moskwa, selekcjoner Czesław Michniewicz zrezygnował z usług innego reprezentanta kraju Macieja Rybusa, którego żona jest Rosjanką.
Pierwszym rosyjskim klubem Krychowiaka był Lokomotiw Moskwa, do którego został początkowo wypożyczony z Paris Saint-Germain, a następnie sprzedany. W stołecznym zespole Polak rozegrał 109 meczów, w których zdobył 23 gole i 15 asyst. Po dwuletnim okresie sprzedał go do Krasnodaru, gdzie gra piłkarz "gra" do dziś. W barwach "Byków" Krychowiak wystąpił w zaledwie 14 meczach.
