Życzeń świąteczne od prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego i ordynariusza diecezji radomskiej biskupa Henryka Tomasika wysłuchali radomianie, którzy w niedzielę wzięli udział w „Gwiazdce na deptaku”. Harcerze przekazali im światełko betlejemskie.
Spotkanie z opłatkiem
Spotkania wigilijne na deptaku to już radomska tradycja. - Cieszę się, że tak licznie się tu spotkaliśmy i możemy wspólnie rozpocząć radomskie święta. Przed nami szczególne dni, dni życzliwości i zgody. Życzę wam zdrowych i pełnych nadziei świąt, ale też spokoju i dobrych ludzi wokoło.
Radomianie modlili się w czasie Wigilii z biskupem Henrykiem Tomasikiem, który złożył życzenia w imieniu duszpasterzy. - Żeby Chrystus, który jest światłem, rozpromieniał wszystkie drogi życia. Życzę wam, bożego pokoju w sercach, rodzinach, w miejscach pracy - mówił ordynariusz diecezji radomskiej.
Światełko od harcerzy
W czasie spotkania radomscy harcerze przekazali prezydentowi, ale też mieszkańcom betlejemskie światełko pokoju. - To światło wędruje od miasta do miasta, od domu do domu, w tym roku pod hasłem „Odważnie twórzmy dobro”. Ma pokazywać, że dobro jest w nas i mamy je pokazywać. Tego życzymy wszystkim na święta i nowy rok - mówił Bartosz Bednarczyk, komendant Hufca ZHP Radom.
Smacznie i świątecznie
Tradycyjnie na deptaku był też gorący poczęstunek. Z kuchni polowych, w kilku punktach placu częstowano gości Wigilii między innymi barszczem z uszkami, zupą grzybową i pierogami. Radomscy żołnierze zaprosili na bigos. - Wszystko jest pyszne - zachwalała pani Jadwiga. - Na Wigilii jestem co roku. Przychodzę, żeby złożyć im świąteczne życzenia znajomym, których tu spotykam.
Na koniec zaśpiewał chór Gospel Radom.