Spis treści
Gwiezdne cocktail party
Odkrycie astronomów jest ważne z punktu widzenia ewolucji wczesnego Układu Słonecznego i procesów w nim zachodzących. Wśród lodowych cząsteczek krążących wokół dwóch protogwiazd IRAS 2A i IRAS 23385, znajdujących się około 16 tys. lat świetlnych od naszego układu, udało się zidentyfikować m.in. metan, kwas octowy, kwas mrówkowy, formaldehyd, dwutlenek siarki, a także etanol, czyli inaczej alkohol etylowy – niezbędny składnik napojów alkoholowych.
– Wszystkie te cząsteczki mogą stać się częścią komet i asteroid, a ostatecznie nowych układów planetarnych, gdy materia lodowa zostanie przetransportowana do wnętrza dysku, z którego utworzą się planety w miarę ewolucji układu protogwiazdowego – powiedziała Ewine van Dishoeck z Uniwersytetu w Lejdzie w Holandii, jedna z koordynatorek programu badawczego.
Gwiazdy, protogwiazdy i kosmiczna ewolucja
Protogwiazdy są bardzo wczesną formą ewolucyjną, kiedy to materia dopiero się zapada, zanim utworzy się w pełni rozwinięta gwiazda. W ich wnętrzu nie doszło jeszcze do zapoczątkowania fuzji jądrowej, dzięki której gwiazda emituje światło, tak jak jest to w przypadku Słońca. Emitują natomiast promieniowanie mikrofalowe i podczerwone, dzięki czemu nasza aparatura, taka jak np. teleskop Hubbla, jest w stanie je zaobserwować.
Nie krążą wokół nich jeszcze planety, które pojawią się dopiero w późniejszych stadiach ewolucji. Otacza je za to dysk, złożony w większości z wodoru, który jest podstawowym budulcem gwiazd, ale również i bardziej złożonych cząsteczek.
U progu rozwikłania odwiecznej tajemnicy?
– To odkrycie przyczynia się do rozwiązania jednego z odwiecznych pytań w astrochemii, a mianowicie jakie jest pochodzenie złożonych cząstek organicznych – powiedział lider zespołu Will Rocha z Uniwersytetu w Lejdzie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dla naukowców szczególnie interesująca jest protogwiazda IRAS 2A, która po osiągnięciu „dojrzałości”, to znaczy, gdy w jej wnętrzu rozpali się fuzja jądrowa, będzie zbliżona rozmiarami do Słońca, a cząsteczki krążące wokół niej utworzą układ planetarny być może przypominający nasz. Oczywiście nie jest to proces krótki, przynajmniej w naszej skali, i może on potrwać setki tysięcy lat, co dla życia samej gwiazdy to niemal przysłowiowe mgnienie oka. Tym nie mniej badanie procesów tam zachodzących może nam pomóc zrozumieć wczesne etapy ewolucji Układu Słonecznego i – co nas najbardziej interesuje – pojawienie się życia na Ziemi.
Źródło: CBS News
